Według wiceministra skarbu Dariusza Marca, do końca 2004 roku możliwe jest rozwiązanie kwestii przywrócenia kontroli Skarbu Państwa nad Naftoportem. Przedstawiciele resortu skarbu spotkają się w poniedziałek z udziałowcami tej spółki i przedstawią im propozycje przejęcia kontroli nad firmą.
"Na dzisiaj jest możliwe, aby do końca roku rozwiązać kwestię Naftoportu. Jest to wariant optymistyczny. Wariant pesymistyczny zakłada, że może się to przenieść na przyszły rok" - powiedział Marzec na konferencji prasowej.
Dodał, że zakończenie procesu przejęcia przez Skarb Państwa kontroli nad Naftoportem zależy od postawy udziałowców tej spółki w negocjacjach.
Największym udziałowcem Naftoportu jest PKN Orlen, który ma 48,27 proc. udziałów, 25,64 proc. należy do Grupy Lotos, 17,9 proc. do PERN Przyjaźń, a spółka J&S posiada trzy udziały z 78 istniejących, co daje jej 3,85 proc.
Sprawa Naftoportu może wpłynąć na planowaną ofertę publiczną Lotosu. Skarb Państwa chce do czasu giełdowego debiutu Lotosu przejąć kontrolny pakiet udziałów w Naftoporcie, co ma zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Zdaniem wiceministra Marca, odzyskiwanie przez SP kontroli nad Naftoportem nie powinno opóźnić oferty publicznej Grupy Lotos.
"Obecnie realizujemy wcześniej przyjęty rządowy program restrukturyzacji i prywatyzacji Grupy Lotos" - powiedział po konferencji dziennikarzom prezes Nafty Polskiej Krzysztof Żyndul.
W Adamowie pod granicą z Białorusią, w bazie magazynowej Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń" w piątek zostały włączone do eksploatacji dwa nowe zbiorniki do składowania ropy naftowej o pojemności 100 tys. metrów sześciennych każdy.