Jak poinformowała w środę JSW, wpływ składki solidarnościowej na wynik netto po uwzględnieniu efektu podatkowego wyniósł 1,3 mld zł.
W trzecim kwartale w odniesieniu do drugiego, spadły ceny węgla koksowego (o 20,7 proc.) i koksu (o 20 proc.). EBITDA Grupy JSW (bez zdarzeń jednorazowych) wyniosła w tym okresie 1 mld zł, czyli o 37,5 proc. mniej niż w poprzednim kwartale tego roku.
Od lipca do końca września kopalnie JSW wyprodukowały 3,4 mln ton węgla, z czego 2,8 mln ton stanowił węgiel koksowy - sztandarowy produkt jastrzębskiej spółki. W odniesieniu do poprzedniego kwartału produkcja wzrosła o 3 proc., nieznacznie spadła natomiast produkcja koksu, która osiągnęła w trzecim kwartale 0,9 mln ton.
Sprzedaż węgla do odbiorców zewnętrznych wyniosła 2,1 mln ton (wzrost wobec poprzedniego kwartału o 6,2 proc.), a sprzedaż koksu 0,8 mln ton (spadek o 8,8 proc.).
Średnia cena węgla koksowego wyniosła w trzecim kwartale br. 979,78 zł za tonę, a średnia cena koksu 1358,99 zł za tonę. "To skutkowało niższymi o 17,8 proc. łącznymi przychodami ze sprzedaży, które ukształtowały się na poziomie ponad 3,4 mld zł" - podała JSW.
Cytowany w komunikacie prezes JSW Tomasz Cudny zauważył, że pomimo niższej o prawie 10 proc. produkcji stali w UE, "konsekwentnie realizowana strategia handlowa pozwala utrzymać wysoką sprzedaż węgla".
"Obecnie rynek koksu jest trudniejszy niż węgla, większość koksowni handlowych nie jest w stanie uzyskać pozytywnych wyników finansowych. Model biznesowy Grupy JSW oparty na dwóch głównych segmentach: węglowym i koksowym sprawdza się, ich synergia stabilizuje przychody Grupy" – ocenił Tomasz Cudny.
W trzecim kwartale br. Grupa JSW wydała na inwestycje ponad 1 mld zł, a w trzech kwartałach ponad 3 mld zł - o połowę więcej niż rok wcześniej.
W tym roku wynagrodzenia pracowników JSW wrosły średnio o 15,4 proc. Załoga otrzymała także dwie jednorazowe nagrody: 21 lipca i 27 października. Pierwsza z nich kosztowała firmę ok. 230 mln zł brutto, druga ponad 300 mln zł. Niedawno związkowcy rozpoczęli procedurę zmierzającą do ustalenia wysokości podwyżek w przyszłym roku. Postulują, by w 2024 roku płace ponad 21-tysięcznej załogi JSW wzrosły co najmniej o 1 punkt procentowy powyżej tegorocznej inflacji. Firma nie komentuje na razie tego postulatu.