Polacy w tym roku masowo ruszyli nie tylko na wakacje kredytowe, ale i na zwykłe wakacje. Skorzystały na tym branże, które uzależnione są od ruchu w komunikacji lotniczej.
- Nie wróciliśmy jeszcze do poziomu przedpandemicznego, ale - zwłaszcza od maja - wyraźnie widać było powrót pasażerów na lotniska. Odbijano sobie dwa lata wyrzeczeń i podróże turystyczne kwitły, co przekładało się na zwiększone obroty naszej branży - mimo tego, że podróże biznesowe wyglądają wciąż znacznie słabiej i to może być zmiana widoczna jeszcze przez jakiś czas – mówi Andrzej Miłaszewicz, dyrektor zarządzający segmentem Duty Free w Lagardère Travel Retail, spółce będącej największym operatorem powierzchni handlowych na lotniskach w Polsce.
Powodów do optymizmu jednak nie ma.
- Cała branża szykuje się na to, że przyszły rok będzie wyraźnie gorszy: skończy się efekt popandemicznego odreagowania, a konsumenci przy gorszym otoczeniu gospodarczym i spadku dochodów będą ściślej kontrolować wydatki. Do poziomu ruchu pasażerskiego z 2019 r. wrócimy może w roku 2024 , a w wersji pesymistycznej w pierwszych miesiącach 2025 r., na co wskazują prognozy IATA dla Europy. Jeśli chodzi o nasze obroty, to jesteśmy nieco bardziej optymistyczni. Zakładamy, że do poziomu sprzedaży sprzed pandemii wrócimy już na koniec 2023 r., ale czas pokaże - mówi Andrzej Miłaszewicz.

Popandemiczne zmiany
Lagardère Travel Retail to należący do międzynarodowej grupy Lagardère największy prywatny gracz na polskim rynku sklepów wolnocłowych i jednocześnie duży operator sklepów i punktów gastronomicznych w różnych formatach na lotniskach, dworcach, stacjach metra oraz w lokalizacjach typowo handlowych, w tym w centrach handlowych i retail parkach. Grupa zarządza takimi markami jak InMedio, Relay, 1Minute i So Coffee, a w segmencie wolnocłowym - Aelia. W całej Polsce ma przeszło 1000 placówek, a w 13 portach lotniczych – ponad 140 punktów sprzedaży.
- Mamy w polskim portfelu bardzo dużo formatów handlowych i gastronomicznych, jest ich ponad 40. Na rynku to nietypowe, ale to efekt naszych doświadczeń z lotnisk, gdzie trzeba budować bardzo wszechstronną ofertę, odpowiadając na potrzeby różnych rynków. To doświadczenie pozwala nam szybko dopasowywać się do zmieniających się trendów konsumenckich, do potrzeb wynajmujących i eksperymentować z innowacjami w handlu w różnych lokalizacjach. To teraz przydatne, bo pandemia zmieniła przyzwyczajenia i oczekiwania konsumentów we wszystkich segmentach rynku - tłumaczy Andrzej Miłaszewicz.
Pierwszą duża zmianą w handlu na lotniskach jest wyraźny spadek liczby osób, które podróżują służbowo.
- O ile kadra zarządzająca nadal często lata, to zespoły niestety wciąż spotykają się online. To negatywnie odbija się zwłaszcza na obrotach punktów gastronomicznych z nieco droższą ofertą, z których tacy klienci chętnie korzystali - mówi menedżer.
Druga zmiana to zmiana pokoleniowa.
- Przed pandemią statystyczny pasażer linii lotniczych miał 44 lata. Teraz średnia wieku to 36 lat. To zmienia strukturę zakupów i oczekiwań, na które musimy odpowiadać chociażby innowacyjnymi rozwiązaniami w sprzedaży, od kas samoobsługowych po augmented reality, a także zmianami w kategoriach produktów. Dzisiaj pasażerowie częściej kupują dla siebie niż dla innych. Oferta cenowa i promocje są elementem kreującym ruch, ale już po wejściu uwagę konsumenta przyciągają produkty luksusowe . Niesłabnącym powodzeniem, szczególnie wśród rodaków wylatujących na dłużej do Wielkiej Brytanii i Norwegii, cieszą się też produkty tytoniowe i alkohol - mówi Andrzej Miłaszewicz.
Chude lata
W ubiegłym roku spółka Lagardère Duty Free miała 164 mln zł przychodów, o 26 proc. więcej niż rok wcześniej, a jednocześnie o 58 proc. mniej niż w 2019 r, gdy przychody sięgały 386 mln zł. Jednostka dominująca grupy Lagardère Travel Retail w Polsce zanotowała w 2021 r. w Polsce 474 mln zł przychodów (wzrost o 12 proc. w stosunku do roku poprzedniego), a sieć InMedio (jej udziałowcem jest również giełdowy Eurocash) wygenerowała w tym okresie przychody ze sprzedaży w wysokości ponad 0,5 mld zł.
- Kryzys potraktowaliśmy też jako szansę na rozwój biznesu, jednym z efektów jest e-sklep aelia.pl, który zbudowaliśmy w pandemii w wersji podstawowej, żeby na początku zarządzić zapasem zamkniętych sklepów duty free. Teraz go rozwijamy. Widzimy pozytywną dynamikę sprzedaży, która powoli wraca do poziomu sprzed pandemii, więc nadal inwestujemy w sieć, zwłaszcza w remonty i odświeżanie placówek, a także innowacje - mówi Andrzej Miłaszewicz.
Dwa pandemiczne lata były dla dobrze zarabiającej wcześniej spółki okresem dotkliwych strat. W 2020 r. na poziomie netto była 43 mln zł na minusie, a w 2021 r. straciła 18 mln zł.
- Korzystaliśmy w tym czasie z pożyczek preferencyjnych PFR, bo nasza branża w sposób oczywisty została dotknięta pandemicznymi ograniczeniami. Dużym wsparciem były też dotacje z wojewódzkich urzędów pracy, dzięki którym mimo czasowego zamknięcia sklepów udało nam się uniknąć zwolnień – przyznaje menedżer.
W branży handlu na lotniskach największy konkurent Lagardère Travel Retail to Baltona, którą w 2019 r. kupiło Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL). Jest ono jednocześnie zarządcą (jak w przypadku stołecznego lotniska Chopina) lub udziałowcem (w przypadku portów regionalnych) większości obiektów, w których powierzchnię handlową wynajmuje grupa.
- Nasza współpraca z PPL opiera się na umowach handlowych, które realizujemy w najlepszy możliwy sposób. Łączą nas relacje partnerskie, co wyraźnie odczuliśmy w czasie pandemii. Wynajmujący powierzchnie w portach lotniczych wykazali się sporą elastycznością i zrozumieniem sytuacji w zakresie czynszów – mówi Andrzej Miłaszewicz.
