Słabe ‘kwartałki’ rozczarowały inwestorów z Wall Street

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2017-04-18 22:07
zaktualizowano: 2017-04-18 22:06

Wystarczyło by kilka istotnych dla rynku spółek opublikowało nienajlepsze wyniki za miniony kwartał, by na amerykańskich giełdach ponownie inicjatywę przejęła strona podażowa, która w poniedziałek zaskoczona byczym atakiem popytu.

W efekcie całodniowej przeceny na finiszu wtorkowej sesji indeks Dow Jones IA tracił 0,55 proc. Wskaźnik szerokiego rynku S&P500 zniżkował o 0,29 proc. Z kolei indeks rynku high tech, Nasdaq Composite taniał o 0,13 proc.

NYSE, Wall Street
fot. Bloomberg

Z danych makro warto wymienić odczyt dotyczący wzrostu produkcji przemysłowej w marcu o 0,5 proc., co było wartością zgodną z oczekiwaniami. Zaskoczył z kolei 0,4-proc. spadek produkcji wytwórczej. To pierwszy taki przypadek od sierpnia minionego roku. Zgodnie z prognozą wzrosło wykorzystanie mocy produkcyjnych (na poziomie 76,1 proc.).

Tymczasem w marcu wzrosła liczba pozwoleń na budowę domów w Stanach Zjednoczonych do 1260 tys., zaś liczba rozpoczętych budów spadła do 1215 tys.

O nastrojach panujących na parkiecie przesądziły rozczarowujące rezultaty kwartalne takich tuzów jak Goldman Sachs czy Johnson & Johnson.