
Według danych Departamentu Statystyki, w lutym 2023 r. eksport Hongkongu, zmniejszył się o 8,8 proc. w ujęciu rocznym, notując dziewiąty spadek z rzędu. Odczyt okazał się dużo lepszy od mediany prognoz, która zakładała zniżkę rzędu 28 proc. Lutowy wynik można też odebrać pozytywnie, gdyż doszło do silnego wyhamowania spadkowej tendencji. W styczniu bowiem spadek sprzedaży zagranicznej sięgał 36,7 proc. r/r.
Szczególnie, że największe kierunki dostaw czyli Chiny i USA spadki w litym nie były już tak mocne jak w poprzednich miesiącach.
Sprzedaż do Chin Kontynentalnych zmniejszyła się o prawie 13 proc. wobec 30 proc. w styczniu, z kolei przesyłki do USA spadły o 1,2 proc.
Tymczasem import spadł w lutym o 4,1 proc. Również w tym przypadku wynik okazał się lepszy niż oczekiwano, bowiem zakładano zniżkę rzędu 23 proc.
W rezultacie deficyt handlowy wyniósł 45,4 mld HKD (5,8 mld USD).
Nadzieje na odbicie
Hongkong, była brytyjska kolonia, a obecnie specjalny obszar administracyjny Chin i jedno z centrów finansowych w Azji, przez ostatnie trzy lata odnotowywał spadek PKB, co wynikało z pandemii koronawirusa i restrykcyjnych przepisów mających ograniczyć rozprzestrzenianie się infekcji. Obecny rok ma być już jednak dużo lepszy m.in. z powodu porzucenia przez Chiny kosztownej i wyniszczającej polityki „zero Covid”. Mediana prognoz ekonomistów odnośnie wzrosty PKB została ostatnio podwyższona do 3,4 proc. z 2,7 proc. poprzednio.