PAP: Utrzymująca się na rynku niepewność o perspektywy reformy fiskalnej, o stan finansów państwa jest główną przyczyną spadku wartości złotego - uważa Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Złoty pozostaje w trendzie spadkowym. Pod koniec tygodnia doszło do przełamania kolejnego punktu oporu i złoty osłabł w piątek przez chwilę nawet do 4,931 zł za euro.
"Jest to barometr niepokoju rynku o stan finansów państwa. Dealerzy na rynku ostrożnie kwotują walutę, nie wiedząc jaka będzie przyszłość, ale to są ruchy kursów na dosyć płytkim rynku" - powiedział Sławiński.
Dodał niemniej, że nie ma powodów do obaw, bo nadal nie następuje silny wzrost krótkoterminowych stóp procentowych, co świadczyłoby o wycofywaniu się inwestorów zagranicznych.
"Dotąd takiego wzrostu nie ma, co znaczy, że ruchy kursu nie są efektem masowego wycofywania kapitału" - powiedział Sławiński.