Śledczy w puławskich zakładach Grupy Azoty

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2023-06-29 08:53

Prokuratura bada, czy decydując o zatrzymaniu części produkcji, zarząd chemicznego koncernu wyrządził mu szkodę majątkową wielkich rozmiarów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła przed kilkoma dniami śledztwo z art. 296 § 3 Kodeksu karnego w sprawie wyrządzenia Grupie Azoty Puławy (GAP) szkody majątkowej wielkich rozmiarów. Według naszych informacji czynności w tej sprawie prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Chodzi o decyzję o zatrzymaniu produkcji melaminy i kaprolaktamu. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego, który jest akcjonariuszem zakładów. Wnioskodawca podejrzewa, że członkowie zarządów GAP oraz kontrolującej ją Grupy Azoty z siedzibą w Tarnowie, jako osoby z mocy ustawy zajmujące się sprawami majątkowymi i działalność gospodarczą puławskiej fabryki decydując o zatrzymaniu linii melaminy i kaprolaktamu nadużyły swych uprawnień. W efekcie mogło dojść do wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, za spowodowanie której – zgodnie z kodeksem karnym – grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Wysokość szkody w opinii wnioskodawcy to kilkaset milionów złotych.

Melamina i kaprolaktam:
Melamina i kaprolaktam:
Puławskie zakłady przez kilka miesięcy nie produkowały melaminy, ani kaprolaktamu. To mogło narazić firmę na wielkie szkody. Prokuratura bada sprawę.
materiały prasowe

W ciągu ostatnich 12 miesięcy w puławskich zakładach kilkakrotnie wstrzymywano produkcję melaminy. Na początku lipca 2022 r. Grupa Azoty informowała, że ze względu na rosnące ceny gazu i ówczesną sytuację rynkową spółka jest zmuszona do czasowego ograniczenia produkcji tej substancji. W związku z zaplanowanymi wcześniej pracami remontowymi dwóch linii produkcja melaminy skurczyła się do około 20 proc. maksymalnych zdolności wytwórczych, które wynoszą 270 ton na dobę. 11 sierpnia wyłączono trzecią linię melaminy i jej produkcję wstrzymano całkowicie. Przywrócono ją pod koniec października, ale wykorzystywano tylko około 30 proc. zdolności produkcyjnych (działała tylko trzecia linia).

Kolejne zastopowanie miało miejsce 10 marca 2023 r. Wyłączono wtedy nie tylko jedyną funkcjonującą instalację melaminy, ale także linie do wytwarzania kaprolaktamu. Tym razem uzasadnieniem była „sytuacja podażowo-popytową na rynku europejskim”. Przestój w produkcji pierwszego z tych związków chemicznych trwał ponad dwa miesiące. Trzecią linię uruchomiono 17 maja, drugą – w pierwszych dniach czerwca. Kilka tygodni temu Justyna Majsnerowicz, wiceprezes Grupy Azoty Puławy, zapowiadała, że pełne moce produkcyjne melaminy mogą być przywrócone w trzecim kwartale tego roku. Kaprolaktamu zakłady nadal nie wytwarzają. Instalacja stoi od prawie roku.

“Spółka nie komentuje decyzji prokuratury i podejmie wszelkie stosowne kroki, do jakich jest w tej sytuacji zobligowana“ - napisał nam Paweł Wójcik, rzecznik prasowy GAP. Dodaje, że czasowe wstrzymanie w marca tego roku produkcji obu związków miało na celu zminimalizowanie strat spółki. Te zaś były związane z wysokimi kosztami m.in. surowców. Paweł Wójcik podkreśla, że obecna trudna sytuacja jest ”pochodną agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę oraz jej następstwami dla rynku“.

Melamina to związek chemiczny z grupy amin, wykorzystywany m.in. do wyrobu syntetycznych żywic, które z kolei są potrzebne do wytwarzania płyt drewnopochodnych, laminatów dekoracyjnych, a także klejów, farb i lakierów. Mają one również zastosowanie w wielu innych przemysłach np. automotive, włókienniczym, papierniczym, czy elektrotechnicznym. Puławskie zakłady są jedynym w Polsce producentem melaminy, należą też do światowej czołówki w tym segmencie.

Kaprolaktam to monomer, który stosuje się m.in. w produkcji włókien syntetycznych, stosowanych przede wszystkim w przemyśle tekstylnym (rajstopy, guziki, dywany, wykładziny, stroje sportowe, namioty, a także kamizelki kuloodporne), ale także motoryzacyjnym (paski rozrządu, zbiorniki olejowe). W Polsce jest dwóch wytwórców kaprolaktamu – to należące do Grupy Azoty fabryki w Puławach i w Tarnowie.