Śledztwo dotyczące offsetu Rafaela, a wszczęte po tekstach „PB”, przedłużono do marca.
Sprawą zajmuje się ABW.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedłużyła o trzy miesiące śledztwo, dotyczące jednego z największych kontraktów zbrojeniowych w Polsce: dostawy pocisków przeciwpancernych Spike. Podpisując trzy lata temu wartą 350 mln USD umowę, izraelski Rafael obiecał offset wart 440 mln USD, a wykonał zobowiązania jedynie za 10 proc. tej kwoty. Wszczęte w kwietniu 2006 r. śledztwo prowadzone jest w sprawie braku właściwego nadzoru Ministerstwa Gospodarki. O jego powadze świadczy to, że na zlecenie prokuratury sprawą zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
Już w listopadzie 2005 r. w „PB” napisaliśmy, że realizacja offsetu Rafaela idzie jak po grudzie. O ile offset bezpośredni, czyli transfer technologii izraelskiego koncernu do Zakładów Metalowych Mesko, przebiega zgodnie z planem, o tyle offset pośredni (niezwiązany z branżą zbrojeniową) szwankuje, a problemy wiążą się z Beldor Business Corporation (BBC) — tajemniczą spółką z izraelskim kapitałem, której Rafael powierzył wykonanie tej części offsetu.
Według wywiadowni gospodarczej, zatrudniającej byłych oficerów polskiego wywiadu, BBC to partner niewiarygodny, a Jack Fliderbaum, jego szef (konsul honorowy Polski w Izraelu), miał zapewnić władze Rafaela o swoich wpływach w Polsce, dzięki którym „nic nie trzeba będzie w Polsce kupować ani w żadną kooperację wchodzić, bo on wszystko załatwi”.