Notowana na giełdzie w Pradze słowacka spółka Gevorkyan, która specjalizuje się w tzw. metalurgii proszków, zapowiada w tym roku — jak piszą media w Czechach — znaczny wzrost przychodów. Mają sięgnąć 90 mln EUR, podczas gdy w zeszłym wyniosły około 75 mln. Ma to być efekt ekspansji zagranicznej słowackiej firmy — do Szwecji i do Polski. W czeskich serwisach internetowych czytamy, że Gevorkyan kupił niedawno zajmującą się metalurgią proszków część grupy inżynieryjnej SKF z Göteborga oraz polską firmę Altha Powder Metallurgy (Altha PM) z Radomia.
Okazuje się, że w tym drugim przypadku doszło jednak do przekłamania. Philipp Pyrczek, prezes Altha PM, zaprzeczył w piątek w rozmowie z PB, by doszło do takiego przejęcia. Przedsiębiorstwo zostało postawione w stan upadłości i w maju można się spodziewać decyzji sądu w tej sprawie. Potwierdza natomiast, że z przedstawicielami Gevorkyana był negocjowany ewentualny zakup maszyn i obecnie te rozmowy są finalizowane.
Co ciekawe — również Artur Gevorkyan, założyciel i prezes słowackiej firmy, zaprzecza medialnym doniesieniom.
— Nie kupiliśmy spółki Altha PM, choć rozmawialiśmy z jej menedżmentem na temat różnych możliwości zakupu lub stworzenia wspólnego podmiotu. Ostatecznie Altha PM zbankrutowała, a my przejęliśmy tylko jej klientów, narzędzia produkcyjne i odkupujemy maszyny — wyjaśnia w rozmowie z PB Artur Gevorkyan.
Zapewnia, że odbyło się to w sposób przyjacielski. Co więcej — dzięki temu manewrowi polska firma uniknęła kar, jakie wynikałyby z opóźnienia dostaw do dużych międzynarodowych klientów.
Gevorkyan ma przenieść prowadzoną dotychczas w Radomiu produkcję do swoich wysoce zautomatyzowanych i zrobotyzowanych zakładów we wsi Vlkanová pod Bańską Bystrzycą.
— Niektóre dotychczasowe projekty będą nadal realizowane przez spółkę Altha PL, czyli inny podmiot niż Altha PM — dodaje prezes firmy Gevorkyan.
Altha PL należy do tej samej grupy kapitałowej co Altha PM, ale zajmuje się handlem częściami zamiennymi europejskich producentów i funkcjonuje m.in. na rynku USA.
Ameryka jest też w kręgu zainteresowania firmy Gevorkyan, która prowadzi już negocjacje na temat przejęcia jednego z podmiotów w Pensylwanii — tak przynajmniej twierdzą czeskie media.