
Opracowywany przez firmę Adobe cyfrowy indeks cen w Internecie (DPI), bazujący na analogicznych kategoriach towarów co powszechnie wykorzystywany jako główny miernik inflacji wskaźnik cen konsumenckich (CPI), spadł w oszacowaniu na styczeń 2023 r. o 1 proc. w ujęciu rocznym, notując piąty z rzędu spadek.
W porównaniu z grudniem jednak zarejestrował niewielką zwyżkę, która – jak napisano w raporcie – nie zmienia ogólnego dezinflacyjnego trendu.
Obecny poziom popytu zmusza detalistów do utrzymywania cen na niskim poziomie i dalszego pozbywania się nadwyżek zapasów – napisano w komunikacie Adobe.
Firma podkreśliła, że konkurencja w sprzedaży online, a także wpływ inflacji na konsumentów będą nadal odczuwalne zarówno w odniesieniu do wielkości sprzedaży, jak i tendencji związanych z poziomem cen sprzedawanych produktów.
Podczas ostatnich wystąpień, szef Fed Jerome Powell przyznał, że Rezerwa Federalna zauważa co prawda optymistyczne tendencje dezinflacyjne, jednak konieczne jest dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej by sprowadzić inflację do celu około 2 proc. i uniknąć ryzyka jest utrwalenia na podwyższonym poziomie.
W grudniu 2022 r. inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych wyhamowała do 6,5 proc. w ujęciu rok do roku.