Lepiej prezentował się rynek spółek technologicznych, choć i on borykał się z chwilowymi wahaniami nastrojów schodząc w czerwone rejony. Pewien wpływ na sytuację na parkiecie miał też fakt, że w poniedziałek amerykański giełdy będą zamknięte z powodu święta Dnia Pamięci, i część inwestorów wolała nie zostawać na przedłużony weekend z akcjami.

Na decyzjach podejmowanych prze inwestorów ciążyła przecena notowań ropy, która wymuszała korektę kursów akcji spółek energetycznych i paliwowych, które mają znaczący udział w indeksach. Spadek cen „czarnego złota” spowodowany został informacją, że Arabia Saudyjska i Rosja są gotowe do poluzowania cięć podażowych, które doprowadziły ceny do najwyższych poziomów od 2014 r.
W efekcie ceny udziałów takich gigantów jak Exxon, Chevron spadały o ponad 2 proc. W odwrocie znalazły się też akcje operatorów pól naftowych i firm dostarczających sprzęt dla sektora.
Na finiszu sesji indeks blue chipów Dow Jones IA tracił 0,24 proc. Wskaźnik S&P500 zniżkował również o 0,24 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq wybronił się zyskując 0,13 proc.