Specjaliści roztaczają czarne wizje

MIB
opublikowano: 2008-09-18 00:00

Sektor transportowy na świecie stoi w obliczu kryzysu — ostrzega firma Atradius specjalizująca się w zarządzaniu należnościami.

Sektor transportowy na świecie stoi w obliczu kryzysu — ostrzega firma Atradius specjalizująca się w zarządzaniu należnościami.

Atradius opublikował wyniki analizy dotyczącej wpływu kryzysu sektora finansowego na stan branży transportowej na świecie.

Nie do odzyskania

Wyniki badania, przeprowadzonego wśród 2500 firm z Ameryki Północnej, Europy i Australii wskazują, że konsekwencje kryzysu kredytowego dotknęły już co trzecią z ankietowanych firm. Połowa badanych spodziewa się pogorszenia sytuacji w przyszłości.

— Pierwsze skutki kryzysu kredytowego zaobserwowano w czwartym kwartale 2007 r. Utrzymanie dynamiki sprzedaży wymuszało systematyczne wydłużanie okresów, po jakich reguluje się płatności. W ostatnim okresie byliśmy świadkami wzrostu liczby wniosków o postępowania odszkodowawcze związane z tzw. złymi długami — czyli niemożliwymi do uregulowania ze względu na upadłość dłużnika. Ilość nieściągalnych należności systematycznie rośnie i przedsiębiorcy są tego świadomi. W przyszłości warunki współpracy oferowane przez nich kontrahentom będą zdecydowanie bardziej restrykcyjne — mówi Bartłomiej Szlaz, dyrektor polskiego oddziału Atradius Credit Insurance.

Rykoszet

Wpływ kryzysu sektora finansowego na firmy transportowe ma charakter pośredni. Jego skutkiem jest mniejsze zainteresowanie podróżami oraz spadek liczby sprzedanych pojazdów. Zdecydowanie bardziej branżę dotkną wysokie ceny ropy oraz czynniki inflacyjne. Rosnące koszty kapitału, restrykcyjne wymagania finansowe banków oraz wzrost liczby nieuregulowanych płatności wśród klientów mogą stać się przyczyną kłopotów z płynnością finansową.

W przypadku polskiego sektora transportowego eksperci Atradius alarmują, iż niesprzyjające warunki mogą powodować lawinę bankructw. Nie bez znaczenia jest też umacnianie złotego (rozliczenia głównie w euro) oraz rosnące koszty pracy.

Pewną ulgą mogłaby się okazać możliwość odzyskiwania akcyzy na paliwach, o którą branża transportowa walczy już od dłuższego czasu.