Spór Rosji z Ukrainą przenosi się do sądu (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2015-10-30 13:10

Prawna batalia między Kijowem a Moskwą będzie bez precedensu, oceniają prawnicy, z którymi rozmawiała agencja Bloomberg.

Ministerstwo finansów w Moskwie poszukuje firmy prawniczej, która będzie je reprezentowała przed sądem w Londynie, jeśli rząd w Kijowie nie spłaci obligacji zapadających 20 grudnia. Ukraiński rząd oczekuje od Rosji, by zgodziła się na te same warunki restrukturyzacji pożyczki udzielonej obalonemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi, jak te, które obowiązują pozostałych wierzycieli.

- Sprawa trafi do sądu, nie ma innego wyjścia – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Christopher Granville, szef brytyjskiej firmy badawczej Trusted Sources.

Opiewająca na 3 mld USD, największa ze wszystkich pożyczek, które Ukraina ma do spłaty, jest nietypowa jak na pomoc rządową. Obligacje są ustrukturyzowane jako instrument komercyjny podlegający brytyjskiemu prawu. Zawierają też klauzulę, która uniemożliwia uregulowanie zobowiązań z kwot zasądzonych jako odszkodowania za wszelkie szkody wyrządzone Ukrainie przez Rosję, takie jak aneksja Krymu, w której sprawie pozew szykuje administracja prezydenta Petro Poroszenki.

- Te 3 mld USD to była w rzeczywistości łapówka dla prezydenta Janukowycza, która miała go odwieść od podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską – powiedział w ubiegłym tygodniu premier Wiktor Jaceniuk niemieckiemu dziennikowi Handelsblatt.

Według Mitu Gulatiego, profesora prawa na uniwersytecie Duke odrzucenie pozwu byłoby dla Władymira Putina szczególnie dotkliwe, jeżeli sędzia orzeknie, że plan aneksji Krymu istniał już w momencie strukturyzowania pożyczki. Mimo to pozew może być większym problemem dla Ukrainy, ponieważ ciągnące się postępowanie utrudni rządowi reformowanie kraju, a w razie porażki Rosja będzie mogła zablokować płatności dla pozostałych wierzycieli, do momentu, kiedy sama otrzyma zwrot. Już sam brak spłaty pożyczki w grudniowym terminie jest problemem z punktu widzenia pomocy ze strony MFW. Fundusz będzie musiał albo zakończyć program pomocowy, albo zmienić swoją politykę niepożyczania rządom, które zalegają ze zwrotem pożyczek udzielonych im przez inne rządy.

- Ta sprawa utrudni zawieranie przez międzynarodowy biznes transakcji na Ukrainie. Rząd będzie tracił czas w sądzie, zamiast odbudowywać kraj i zachęcać zagraniczny kapitał do inwestycji – oceniał Christoph Trebesch, wykładowca ekonomii na Uniwersytecie Monachijskim.


Wartość poszczególnych emisji obligacji rządu w Kijowie zapadadających w kolejnych latach. Pożyczkę dla prezydenta Wiktora Janukowycza zaznaczono czarną strzałką. Źródło: Bloomberg.

Wartość poszczególnych emisji obligacji rządu w Kijowie zapadadających w kolejnych latach
Bloomberg