Mimo kiepskiego garnku reklamowego cały rok chce zakończyć na zero. TVP kupi prawa do Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii. Pokaże też mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim w Val di Fiemme i mistrzostwa świata w lekkiej atletyce w Moskwie. W przyszłym roku postawi na igrzyska olimpijskie w Soczi i Rio de Janeiro.
— Czeka nas jeszcze jedna wielka batalia — mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2016 r. we Francji.
Na razie oczekiwania finansowe są horrendalne, więc będziemy czekać — mówi Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor TVP Sport. Planowane przez nadawcę kanały tematyczne TVP Rozrywka i TVP Dokument powinny ruszyć po wakacjach. TVP chce też brać udział w konkursie na kanał dziecięcy ogłoszony niedawno przez KRRiT.
— Taki program pozwoli nam wykorzystać gigantyczne zasoby archiwalne. Dyskutujemy nad stworzeniem kanału filmowego na potrzeby multipleksu — mówi Juliusz Braun, szef TVP.
