Firmy, którym zależy na uzyskaniu przewagi nad branżową konkurencją, powinny rozważyć wdrożenie programu employee advocacy (rzecznictwa pracowników). Polega on na zaproszeniu zatrudnionych do tego, aby zostali ambasadorami przedsiębiorstw, a następnie zamieszczali w serwisach społecznościowych wpisy o ustalonej treści.
- Warunkiem koniecznym powodzenia tej strategii jest zapewnienie podwładnym właściwych szkoleń, narzędzi i wsparcia, żeby chcieli i umieli dzielić się w social mediach swoją wiedzą, doświadczeniami, projektami czy zainteresowaniami, niekoniecznie związanymi z miejscem zatrudnienia – mówi Marcin Sokołowski, założyciel platformy Sharebee.
Zalety wdrożenia programu
Dlaczego warto zdecydować się na takie rozwiązanie? Dobrze dopracowana strategia employee advocacy przynosi wiele korzyści zarówno firmie, jak i zatrudnionym, którzy angażują się w program.
- Przedsiębiorstwo staje się bardziej widoczne i rozpoznawalne. Dociera do różnych grup docelowych: klientów, partnerów, kandydatów do pracy. Zyskuje na tym zarówno dział HR, jak i handlowy. Ten pierwszy może wykorzystać strategię do przyciągania najlepszych talentów, z kolei drugi zyskuje dodatkowy kanał pozyskiwania klientów – tzw. social selling (sprzedaż w social mediach – przyp. red.). Na wprowadzeniu employee advocacy zyskuje też kadra zarządzająca, która może pozytywnie wpływać na otoczenie firmy – uważa Marcin Sokołowski.
Strategia przynosi korzyści również angażującym się w nią pracownikom - i nie chodzi tylko o udział w ciekawych inicjatywach lub wydarzeniach branżowych.
- Ambasadorzy mają szansę na rozwój zawodowy. Mogą w ten sposób zbudować własną markę osobistą i wizerunek ekspertów w branży przy wsparciu profesjonalistów. Aktywne zaangażowanie umożliwia im również poszerzanie sieci kontaktów oraz rozwijanie kluczowych kompetencji w zakresie komunikacji i mediów społecznościowych – podkreśla Jagoda Betlej, partner biznesowy ds. zarządzania zasobami ludzkimi w firmie GLS Poland.
Według ekspertów z agencji marketingowej Sharebee takie działania angażują użytkowników internetu dużo silniej niż standardowe komunikaty public relations. Dzięki nim komunikacja z klientem staje się bardziej autentyczna. Z badania Nielsen Global Trust in Advertising Report 2022 wynika, że aż 89 proc. konsumentów ufa rekomendacjom znajomych i rodziny bardziej niż tradycyjnym formom reklamy. Z kolei, jak wskazują dane LinkedIn Talent Insights 2022, wiadomości publikowane na prywatnych kontach pracowników osiągają nawet 8-krotnie większe zasięgi niż treści zamieszczane na profilach firmowych.
Wyzwania stojące przed firmami
Przedsiębiorcy powinni być świadomi problemów, jakie mogą napotkać, wdrażając ten program. Podstawowym wyzwaniem może być zbudowanie odpowiedniej kultury organizacyjnej.
- Aby programy przynosiły długotrwałe i wymierne korzyści, firmy powinny przede wszystkim skupić się na tworzeniu miejsca pracy, w którym pracownicy czują się szanowani, sprawiedliwie traktowani i wspierani w rozwoju - twierdzi Jagoda Betlej.
Wyzwaniami dla firmy mogą być również: efektywny start programu, transparentne komunikowanie o nim, wyłonienie najlepszych talentów, a także utrzymanie zaangażowania.
- Po wielkim entuzjazmie w pierwszej fazie wdrażania strategii często następuje spadek motywacji, spowodowany przez codzienną aktywność w przedsiębiorstwie. Warto jednak dążyć do utrzymania zaangażowania pracowników i traktować employee advocacy jako długoterminową strategię. Najlepsze programy, które prowadzimy, trwają wiele lat i stały się ważnym, stałym elementem rozwoju firm – mówi założyciel platformy Sharebee.
Trzeba mieć świadomość, że utrzymanie zaangażowania jest możliwe wtedy, gdy uczestnictwo w programie jest atrakcyjne dla obu stron. Pracownicy mogą mieć problem z publicznym dzieleniem się swoją wiedzą, dlatego ważna jest stałą współpraca z nimi i edukacja na temat ulepszania profilu osobistego. Zatrudnieni powinni być w szczególności informowani o tym, jakie formaty wiadomości się sprawdzają i o czym warto pisać.
- Poza tym o program trzeba nieustannie dbać. Podrzucać tematy do postów, przygotowywać aktualną bibliotekę treści, odpowiadać na pytania, organizować wewnętrzne wyzwania, prowadzić komunikację i mierzyć oraz raportować wyniki. Programy ambasadorskie to maraton, a nie sprint - często mają tylko datę startu, ale zaprojektowane są na lata. Tymczasem warto zbudować dobrą drużynę i szukać partnerów, którzy będą wsparciem w tej podróży – podkreśla Marcin Sokołowski.