Sprzedaż aut spadła

Agnieszka Morawiecka
opublikowano: 2003-03-14 00:00

Sprzedaż aut w Europie znowu spadła — tym razem o 3,5 proc. Fatalnie radzą sobie FIAT i — co jest małą niespodzianką — BMW. Wzrost rynku uniemożliwia perspektywa wojny w Iraku oraz spowolnienie gospodarcze.

Luty jest drugim z rzędu miesiącem, w którym utrzymuje się tendencja spadkowa w sprzedaży aut w Europie Zachodniej. Po styczniowym „zjeździe” o 7 proc. najwięksi światowi producenci wciąż nie mają powodów do zadowolenia. Znaleźli bowiem nabywców na 1,01 mln aut w porównaniu z 1,05 mln rok wcześniej — podał Europejski Związek Producentów Samochodów (ACEA). Analitycy wskazują, że jest to efekt spowolnienia gospodarczego oraz obaw związanych z wojną z Irakiem.

Równie kiepsko jak w styczniu tego roku radził sobie FIAT, który w ubiegłym miesiącu sprzedał o 18 proc. mniej samochodów niż rok wcześniej i 12,7 proc. mniej niż w styczniu 2003 r. Marki Fiat, Lancia i Alfa Romeo nie wytrzymały konkurencji z Nissanem i Peugeotem. Jednak najmniej nabywców na swoje auta znalazł koncern BMW, który sprzedał w lutym zaledwie 38,5 tys. aut, co stanowi prawie 16-proc. spadek w porównaniu z lutym 2002 r. To największy miesięczny spadek w historii niemieckiego koncernu.

Nie najlepiej radzą sobie również General Motors oraz Ford, dwaj najwięksi na świecie producenci samochodów. Sprzedaż obu koncernów spadła w Europie Zachodniej o 3,5 proc. w porównaniu z lutym 2002 r. Również Volkswagen nie oparł się tej tendencji. Gigant zanotował co prawda niewielki, bo 2,2 proc., ale jednak spadek sprzedaży.

Nie najgorzej w porównaniu z lutym 2002 r. poradził sobie z kolei MG Rover Group, kandydat na inwestora dla Daewoo-FSO, który zanotował ponad 8-proc. wzrost sprzedaży. Jednak w ubiegłym miesiącu koncern sprzedał aż o 13,6 proc. mniej aut niż w styczniu 2003 r. Na plusie znalazły się także Toyota, która w ubiegłym miesiącu znalazła kupców na 5,2 proc. aut więcej niż rok wcześniej, oraz Nissan (5,5-proc. wzrost).

Jednak najbliższe miesiące nie będą łatwe. Zdaniem analityków agencji Moody’s, na rynkach europejskim, amerykańskim i kanadyjskim na wzrost sprzedaży aut nie ma co liczyć aż do 2004 r. Takie analizy skłoniły agencję do obniżenia perspektywy ratingu dla niektórych europejskich producentów — FIAT-a, DaimlerChryslera i Volvo.