Spółka odnotowała wzrost sprzedaży o 4,4 proc., tymczasem analitycy oczekiwali 3 proc. Jednocześnie ceny produktów wzrosły o 2,2 proc. W rezultacie akcje firmy podrożały ok. godz. 12 czasu polskiego o 5,4 proc.
Firmy z branży dóbr konsumpcyjnych walczą o nadrobienie strat, które odnotowali po latach podwyżek cen w celu przeniesienia wyższych kosztów na klientów. Koszty początkowo wzrosły z powodu pandemii a następnie po kryzysie energetycznym będącym skutkiem inwazji Rosji na Ukrainę.
