Strajk podbija ceny

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2002-12-30 00:00

Koniec roku wyraźnie sprzyja wzrostom cen paliw. W piątek na londyńskiej giełdzie za baryłkę ropy w dostawach na luty trzeba było zapłacić ponad 30,34 USD. Wzrostowi cen paliw sprzyja przedłużający się strajk w Wenezueli.

Trwający blisko miesiąc protest niemal całkowicie sparaliżował sektor paliwowy w państwie zaliczanym do pierwszej piątki największych eksporterów ropy na świecie. Sytuacja na tyle się skomplikowała, że zarządzono sprowadzenie do Wenezueli 520 tysięcy baryłek ropy. Operację nadzoruje brazylijska firma państwowa Petrobras. Te działania mają doprowadzić do uruchomienia sparaliżowanego przemysłu naftowego.

Wenezuela chcąc stawić czoła kłopotom gospodarczym przystąpiła również do wymiany ropy w zamian za żywność, w ramach porozumienia z Dominikaną oferującą ryż. Oprócz tego trwają rozmowy z Kolumbią w sprawie dostarczenia mleka i mięsa. Na razie rząd Wenezueli jest w stanie utrzymać eksport ropy na poziomie 5-10 proc. z dziennego poziomu 2,7 mln baryłek.