BAZYLEA, Szwajcaria (Reuters) - Szefowie najważniejszych banków centralnych świata uważają, że w 2003 roku światową gospodarkę czeka powolny i stopniowy wzrost, którego motorem będą USA, powiedział w poniedziałek prezes Banku Anglii, sir Edward George.
"Ogólny sens naszej dyskusji był taki, że światowa gospodarka będzie się w tym roku rozwijać powoli, ale systematycznie" - powiedział George dziennikarzom po odbywającym się raz na dwa miesiące spotkaniu Banku Rozliczeń Międzynarodowych (BIS).
"Twierdzenie to odnosi się do USA i z pewnością do strefy euro (...), która jednak będzie się rozwijać nieco wolniej niż Ameryka" - dodał George, który przewodniczył obradom.
Prezes Banku Anglii dodał, że Japonia będzie się w 2003 roku rozwijać "w bardzo skromnym tempie".
George powiedział także, że na spotkaniu, w którym wzięli udział przedstawiciele między innymi amerykańskiego Zarządu Rezerwy Federalnej, Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i Banku Japonii, nie dyskutowano kwestii związanych z kursami walut i sytuacją na rynku ropy.
((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))