Warsztaty, szkolenia, olimpiada sensoryczna i degustacje – to niektóre atrakcje czekające na uczestników Warszawskiego Festiwalu Piwa.
To jedno z największych spotkań branży piwowarskiej w naszym kraju. Warszawski Festiwal Piwa odbywa się dwa razy w roku - wiosną i jesienią. Jego 13. edycja rozpoczyna się dzisiaj i będzie trwała do soboty. Wydarzenie tradycyjnie odbędzie się na stadionie warszawskiej Legii. To świetna okazja do wymiany doświadczeń i poznania produktów konkurencji.
Na festiwalu prezentują się producenci piwa kraftowego z całej Polski. Rzemieślnicy już pół roku wcześniej zaczynają planować, jakie trunki uwarzyć właśnie na to wydarzenie, a na festiwalu osobiście polewają uwarzone przez siebie piwa. Według szacunków organizatorów w tej edycji przez 450 kranów przewinie się nawet 900 rodzajów złotego trunku, z czego około stu to premiery.
Nie zabraknie gości z zagranicy. Będą to m.in. legendarne browary belgijskie: otwarty w 1836 r. w opactwie trapistów Westmalle, powstały w 1821 r. Rodenbach i założony pod koniec XIX w. w Brabancji klasztorny browar La Trappe. Natomiast piwowarskie tradycje prosto z Frankonii zaprezentują Brauerei Knoblach, Brauerei Zehendner, Mahr’s Bräu i Kemker Kultuur.
W programie wydarzenia tradycyjnie znalazły się także warsztaty, degustacje i szkolenia - zarówno dla doświadczonych piwowarów, jak i osób, które dopiero zaczynają przygodę z kraftem. Uczestnicy festiwalu dowiedzą się m.in. jak profesjonalnie oceniać piwo, będą mogli poznać technologie i produkty do warzenia oraz nowe odmiany chmielu. Będzie można spróbować piw leżakowanych w beczkach po rumie i wyjątkowych destylatów.
Na 13. edycję organizatorzy zaplanowali wiele nowości. Jedną z nich są Piwne Mistrzostwa Sensoryczne Polski - Nadwiślańska Olimpiada Sensoryczna, która wyłoni osoby najtrafniej odgadujące różnice między poszczególnymi piwami. Będzie pijalnia ziół oraz strefa sauny i relaksu. Zorganizowana zostanie także akcja pomocowa na rzecz uchodźców z Ukrainy.
© ℗