
Niemiecki rząd jest za tym, by Unia Europejska wprowadziła przepisy zakazujące osobą z Wspólnoty podejmowania pracy na lukratywnych stanowiskach w rosyjskich firmach. Zakaz miałby funkcjonować w ramach kolejnego pakietu sankcji przeciwko Kremlowi, nad którymi aktualnie dyskutują rządu państw UE.
Niemiecki dziennik pisze, że propozycja jest odpowiedzią na przypadek byłego kanclerza - Gerharda Schroedera , który przez lata zasiadał w radzie nadzorczej Nord Stream 1. Do maja tego roku, Schroeder pełnił stanowisko przewodniczącego Rosnieftu. Zrezygnował z tej funkcji dopiero po 3 miesiącach od inwazji Rosji na Ukrainę, po fali krytyki ze strony Europejczyków.