W 5 lat AXA chce 12 razy zwiększyć przypis składki, a dwa razy liczbę klientów OFE. W tym roku podwoi wielkość sieci sprzedaży.
Ledwie francuski gigant ubezpieczeniowy rozpoczął działalność w Polsce, a już zapowiada atak na pozycję największych.
— Chcemy być w pierwszej piątce ubezpieczycieli w Polsce i czwórce, a może nawet trójce największych funduszy emerytalnych — mówi Maciej Szwarc, prezes AXA.
Formalnie AXA, pod szyldem Inter Partner Assistance, działa w Polsce od 1994 r. O faktycznym starcie można mówić od 2006 r., gdy oddział zaczął sprzedaż polis komunikacyjnych w systemie direct, a po globalnym przejęciu grupy Winterthur do Francuzów trafili ubezpieczyciele życiowy i majątkowy oraz towarzystwo emerytalne. Przejęte spółki mają do 2012 r. poprawić pozycję. Składka z ubezpieczeń na życie z 228 mln zł w 2006 r. ma w 5 lat urosnąć do 3 mld zł, a liczba klientów OFE — z 536 tys. do 1 mln.
Ciężej będzie podbić rynek emerytalny.
— Trudno im będzie tak znacząco powiększyć liczbę klientów bez przejęcia innego funduszu — mówi Tomasz Publicewicz z Analiz Online.
Grupa nie wyklucza akwizycji, ale stawia na rozwój. Sieć sprzedaży urośnie w tym roku z 17 do 30 oddziałów, rozwijany będzie kanał internetowy.
— W ubezpieczeniach na życie już widać rosnący popyt, a spodziewamy się, że będzie rósł jeszcze szybciej. Wchodzimy w perspektywiczny segment produktów inwestycyjnych — mówi Maciej Szwarc.
Nowym produktem jest plan inwestycyjny. To polisa na życie z funduszem kapitałowym. Do wyboru jest 25 funduszy zarządzanych przez: BZ WBK, DWS, Pioneer Pekao, PKO, Skarbiec i Union Investment oraz 5 własnych. Nie ma opłaty wstępnej ani za przenoszenie pieniędzy między funduszami. Jest natomiast opłata za zarządzanie (0,75-2,25 proc.) i za wycofanie kapitału.