W piątek ma odbyć się nadzwyczajne spotkanie ministrów energii państw Unii Europejskiej, na którym miało być omawiane wprowadzenie limitu ceny gazu importowanego z Rosji. Czechy, które sprawują obecnie prezydencję UE zasygnalizowały jednak, że chcą wycofać tą kwestię z porządku spotkania.
- Plan wprowadzenie ograniczenia ceny wyłącznie rosyjskiego gazu sprowadzanego rurociągami jest całkowicie sprzeczny z interesem Europy i Węgier - powiedział Szijjarto. – Jeśli ograniczenie ceny zostanie wprowadzone wyłącznie na gaz z Rosji to spowoduje to natychmiastowe odcięcie dostaw z Rosji. Nie trzeba mieć Nagrody Nobla aby to zrozumieć – dodał.
Szef węgierskiej dyplomacji zapowiedział, że jego kraj zrobi “wszystko co możliwe” aby Bruksela ostatecznie zrozumiała, że dostawy gazu nie są „ideologiczną czy polityczną kwestią”, ale twardą rzeczywistością.
Reuters przypomina, że zmagający się z wysoką inflacją, wynikającą z bardzo wysokich cen energii i paliw, rząd Węgier wynegocjował niedawno z Rosją zwiększenie dostaw gazu w ramach obowiązującego, długoletniego kontraktu, o 700 mln metrów sześciennych. Gazprom zaczął zwiększać przesył na Węgry już w sierpniu.