Organizacja Producentów i Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC) jest przekonana, że światowa gospodarka będzie jeszcze przez długie lata potrzebować ropy, jako głównego źródła energii i paliw. Tymczasem wiele opracowań badawczych już od dłuższego czasu sugerowało, że szczyt popytu zostanie wkrótce osiągnięty, także moce wydobywcze dojdą do ściany. Przykładowo, Międzynarodowa Agencja Energetyczna w Paryżu przewiduje, że szczyt nastąpi przed końcem tej dekady.
Zdaniem Haithama Al Ghaisa, takie prognozy są całkowicie błędne i zafałszowane. Ta ogłaszana szczytowa podaż ropy nie nastąpiła, a prognozy dotyczące maksymalnego zapotrzebowania na ropę wykazują podobną tendencję – powiedział Al Ghais. Dodał, że żadna wiarygodna i solidna prognoza krótko- i średnioterminowa nie uwzględnia szczytowego zapotrzebowania na ropę naftową.
W opinii szefa kartelu, postęp technologiczny – który w ubiegłym stuleciu rozwiał obawy niektórych geologów, że zapasy ropy zaczną się wyczerpywać – spowoduje również zwiększenie popytu na paliwa kopalne.
Ropa raz po raz przekraczała oczekiwania dotyczące szczytów – stwierdził Al Ghais. Logika i historia sugerują, że tak będzie nadal – podsumował decydent.