Erik Thedeen, szef szwedzkiego banku centralnego zakłada z dużym prawdopodobieństwem, że do końca roku benchmarkowa stopa procentowa zejdzie poniżej poziomu 3 proc. Oznaczałoby to nawet trzy, stopniowe obniżki ceny pieniądza. Swoje stanowisko uzasadnia rosnącym przekonaniem, że inflacja będzie nadal zmierzać i utrzymywać się w pobliżu celu Riksbanku. Na dodatek gospodarka wykazuje symptomy poprawy kondycji.
W sierpniu Riksbank obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 3,5 proc. i zakomunikował, iż możliwe jest dalsze łagodzenie polityki monetarnej. Już wtedy mówiło się o niemal pewnych dwóch redukcjach stawek, a teraz takie oczekiwania wzmocnił sam szef Riksbanku, który poszedł jeszcze dalej nie wykluczając jeszcze jednej, dodatkowej obniżki.
Jeśli prognozy się sprawdzą, uzyskamy większą pewność i silniejsze argumenty za tym, by zrobić nieco więcej niż dwie obniżki – powiedział Thedeen, dodając iż osobiście uważa, że trzy cięcia są najbardziej prawdopodobne.
W jego opinii, co prawda bieżące dane o PKB i konsumpcji wskazujące na stagnację i powolny rozwój, jednak długoterminowe i bardziej przyszłościowe wskaźniki stały się wyraźnie pozytywne.