Szwajcarski bank centralny znów nie zasili budżetu kraju

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-01-09 07:55

Drugi rok z rzędu, a trzeci raz w historii, szwajcarski budżet nie otrzyma wpłaty od banku centralnego. Wynika to ze strat jakie notuje Narodowy Bank Szwajcarii m.in. na skutek umocnienie franka, co ogranicza rentowność innych aktywów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zgodnie z wstępnymi wynikami, w 2023 r. SNB odnotował sięgająca około 3 mld CHF stratę. Ubiegłoroczny wynik, choć też na minusie, jest jednak zdecydowanie lepszy niż w 2022 r., kiedy to SNB wygenerował rekordową w swojej historii stratę rzędu 132 mld CHF. Było to spowodowane załamaniem wycen udziałów walutowych. Od tamtej pory SNB zmniejszył swoje aktywa do 785 mld CHF. Wcześniej przekraczały próg 1 bln CHF. Mimo redukcji, SNB dysponuje nadal aktywami o wartości niemal całej szwajcarskiej gospodarki.

W komunikacie podkreślono, że aprecjacja franka w 2023 r. odbiła się na zyskach z portfeli akcji i obligacji w walutach obcych, a instytucja musiała równocześnie płacić bankom odsetki. Zysk na 2023 r. na pozycjach walutowych wyniósł około 4 mld CHF. Pozycje frankowe spowodowały jednak stratę rzędu 8,5 mld CHF. Tymczasem posiadane przez bank centralny zapasy złota zwiększyły swoją wartość o 1,7 mld CHF.

SNB jest swoistym ewenementem wśród banków centralnych. Jest bowiem spółką akcyjną notowana na giełdzie, w której około połowa udziałów znajduje się w posiadaniu sektora publicznego, a reszta w rękach spółek i osób prywatnych.