Szwajcarski Bank Narodowy wraca do interwencji. Największa sprzedaż franka od trzech lat

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-09-30 11:57

Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) dokonał w drugim kwartale największej sprzedaży franka od ponad trzech lat. Celem interwencji było zahamowanie gwałtownego umocnienia waluty po wprowadzeniu przez administrację Donalda Trumpa wysokich ceł.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z danych opublikowanych przez SNB wynika, że szwajcarski bank cenyralny sprzedał franki i zakupił waluty obce o wartości 5,1 mld franków (6,4 mld dolarów). To pierwsza interwencja banku po 15 miesiącach przerwy i sygnał, jak duże napięcia pojawiły się na rynku walutowym po ogłoszeniu 2 kwietnia nowych „wzajemnych taryf” przez USA.

W drugim kwartale frank zyskał około 10 proc. wobec dolara i umocnił się o 2 proc. względem euro, co zaczęło szkodzić eksporterom oraz wywierać presję deflacyjną na szwajcarską gospodarkę.

Między stabilnością a presją USA

Tuż przed decyzją o interwencji Szwajcaria i Stany Zjednoczone wydały wspólne oświadczenie, w którym zadeklarowały brak manipulacji kursami walutowymi. SNB zobowiązał się w nim do prowadzenia polityki pieniężnej ukierunkowanej na stabilność cen, bez sztucznego osłabiania franka dla korzyści handlowych.

Od czerwca Szwajcaria znalazła się jednak na liście krajów monitorowanych przez amerykański Departament Skarbu. Napięcia wzrosły jeszcze bardziej po tym, jak Waszyngton nałożył 39-procentowe cła na szwajcarski eksport.

W poprzednich latach SNB wielokrotnie angażował miliardy w skup walut, aby osłabić franka. Teraz, po utrzymaniu stóp procentowych blisko zera, bank centralny staje przed wyborem: zwiększyć skalę interwencji walutowych lub wprowadzić ujemne stopy procentowe – rozwiązanie, którego jak dotąd unikał.

SNB publikuje zestawienie swoich transakcji kwartalnie, ale z trzymiesięcznym opóźnieniem. Dane za okres od lipca do września zostaną opublikowane 31 grudnia.