W ostatnich dniach wartość Swedbanku spada w związku z publikacją przez media informacji sugerujących, że uczestniczył on w praniu pieniędzy w krajach bałtyckich współpracując z Danske Bankiem. Szwedzki nadzór finansowy FSA uznał doniesienia za bardzo poważne mimo iż skala budzących wątpliwości transakcji jest dużo niższa niż w przypadku Danske Banku. Szef nadzoru Erik Thedeen zapowiedział, że w bliskiej przyszłości będzie rozmawiał o sprawie z odpowiednikami w krajach bałtyckich.
W środę minister rynków finansowych Per Bolund powiedział, że oskarżenia wobec Swedbanku mogą szkodzić reputacji szwedzkiego sektora bankowego.