Po tekstach w „PB” ARiMR zmieniła specyfikację na zakup 4-tys. komputerów, ale czy wystarczająco? Oferenci szykują kolejne protesty.
To nie koniec kontrowersji z przetargiem na 4 tys. komputerów dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Przypomnijmy, że agencja tak przygotowała specyfikację przetargową, że niemal idealnie pasowała ona do oferty jednej z firm komputerowych — Della. Stąd oskarżenia o preferowanie tej firmy i łamanie ustawy o zamówieniach publicznych. Po tekstach w „PB” i proteście jednego z oferentów ARiMR zmieniła kilka punktów specyfikacji. Zdaniem protestujących — niewystarczająco.
Rozstrzygnie UZP
— Specyfikacja wciąż preferuje seryjnie produkowany komputer jednej z firm, a to niedopuszczalne. Dlatego złożymy kolejne protesty — mówi jeden z oferentów.
Nie wyklucza też złożenia odwołania do Urzędu Zamówień Publicznych.
Oferenci w pierwszych protestach wprost zarzucali ARiMR ograniczanie konkurencji i preferowanie komputera Dell Optiplex SX270 Ultra Small oraz dyskryminację polskich producentów komputerów. Podważali kilka punktów specyfikacji i niejasne kryteria oceny. ARiMR najpierw twardo broniła specyfikacji.
— ARiMR potrzebuje komputerów o takich parametrach — tłumaczył Jacek Mańkowski odpowiedzialny za kontakty z oferentami.
Potem agencja poinformowała o zmianie niektórych punktów. Wojciech Pomajda, szef ARiMR, polecił też przeprowadzenie kontroli przetargu.
Protestujących nie zadowoliły zmiany.
Zagrożenie dla IACS
Komputery mają być wykorzystane w systemie IACS, za pomocą którego będą realizowane dopłaty dla rolników. Jeśli sprzęt nie trafi do ARiMR na czas, może dojść do opóźnień w części nieinformatycznej (szkolenia pracowników). Tymczasem, przy takich kontrowersjach, zagrożenie niedotrzymania terminu jest duże.
ARiMR wyceniła przetarg na „kilka milionów zł”. Według wyliczeń „PB”, przy tych warunkach zapłaci za komputery znacznie ponad 10 mln zł. Katalogowa cena sprzętu o podanych przez agencję parametrach to — bez upustów — około 34 mln zł.