"Dziennik Gazeta Prawna" przytacza najnowszy raport firmy Colliers International, według którego najbardziej spadły ceny gruntów w Trójmieście i na Śląsku (ponad 50 proc.) oraz na przedmieściach Warszawy (ponad 40 proc.). Na przykład cena 1 mkw. powierzchni użytkowej mieszkalnej (tj. płacona właścicielowi gruntu wzależności od tego, ile mkw. mieszkań można na tej powierzchni gruntu wybudować) w centrum Warszawy spadła z 425 euro do 350 euro, w Trójmieście z 262,5 do 200 euro.
Jak zauważają analitycy Colliersa, znaczny spadek cen na razie nie wpłynął na ożywienie popytu na ziemię.
- Deweloperzy chętnie powiększaliby zasoby ziemi, ale banki niechętnie udzielają kredytów na ten cel. Stąd nadal panuje zastój - wyjaśnia na łamach "DGP" Daniel Puchalski, ekspert Colliers International.
Nie lepiej sytuacja wygląda na rynku gruntów pod budowę biurowców. W porównaniu z I połową 2008 r. średnia dla całego kraju wartość działek spadła o 17 proc. Najbardziej w Trójmieście, Wrocławiu i Poznaniu. Zadowoleni powinni być również deweloperzy inwestujący w budowę centrów handlowych. Grunty przeznaczone pod tego typu inwestycje potaniały średnio o 30 proc. i ceny takich terenów - jak wyliczył Colliers - wahają się w tej chwili od 40 do 200 euro za mkw. Mimo niskich cen inwestorzy nie kupują ziemi pod nowe centra, z powodu nasycenia rynku takimi obiektami, a swoje zainteresowanie skierowali na mniejsze miasta, gdzie wciąż jest miejsce na nowe obiekty - czytamy w dzienniku.
