Tąpnięcie obligacji USA zapowiada rynkowe przetasowania

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-12-29 17:18

Piątkowe notowania na największym na świecie rynku amerykańskich obligacji skarbowych zapowiadają obfitujący w emocje początek roku na globalnych rynkach.

Jak zauważa agencja Bloomberg, w piątek rentowności 10 – letnich papierów skarbowych sięgnęły najwyższego pułapu od dwóch i pół roku, przekraczając 3 proc. To skutek oczekiwań na zaostrzenie polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej, napędzanych przez poprawiające się dane z największej gospodarki świata. Najwyżej od października znalazł się Indeks Niespodzianek Ekonomicznych, tworzony przez bank Citigroup.

- Rentowności obligacji USA będą stopniowo rosły – zapowiada w rozmowie z Bloombergiem Jennifer Vail, szefowa analiz rynków obligacji w amerykańskim towarzystwie U.S. Bank Wealth Management.

Zwyżkom rynkowych stóp procentowych za oceanem zwykle towarzyszy wyprzedaż aktywów w krajach najbardziej uzależnionych od zagranicznego finansowania, czyli posiadających znaczący deficyt na rachunku obrotów bieżących. Dotyczy to zwłaszcza krajów tzw. „Podatnej Piątki”. To określenie stworzone przez bank Morgan Stanley do opisania grupy składającej się z Brazylii, Indonezji, RPA, Indii oraz Turcji.

Pod presją znaleźć się mogą także polskie obligacje rządowe. Wzrost oprocentowania papierów amerykańskich zachęca inwestorów do wycofywania się z rynków obligacji rządowych oferujących wyższy zarobek od papierów USA. Tymczasem na rynkach akcji (zwłaszcza krajów rozwiniętych, ale do pewnego stopnia także na warszawskiej giełdzie) można spodziewać się dalszych zwyżek przy podniesionej zmienności.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None