Pierwsze osłabienie oferty depozytowej dało się zauważyć już przed wakacjami. W związku z oczekiwaniem luzowania polityki pieniężnej banki zaczęły stopniowo ograniczać dostępność najbardziej atrakcyjnych lokat. Większość instytucji ucięła oprocentowanie flagowych produktów o jeden lub dwa pkt proc. Mimo wszystko było w czym wybierać i nic nie wskazywało na to, że należy się spieszyć, bo okazji wkrótce zabraknie.
Obniżka stóp procentowych RPP o 75 pkt baz, dokonana w środę, 6 wrzeeśnia, spadła jak grom z jasnego nieba. Dla kredytobiorców mogła być powodem do świętowania, natomiast dla potencjalnych oszczędzających wręcz przeciwnie. Jarosław Sadowski, ekonomista Expandera bez wątpienia stwierdził, że w ciągu kilku dni będzie można się spodziewać dużej i widocznej zmiany oprocentowania lokat.
Rzeczywiście, po tygodniu widać roszady w ofercie zarówno dużych, jak i małych banków. Oberwały szczególnie lokaty długoterminowe. Wśród krótkoterminowych można jeszcze znaleźć ciekawe lokaty kwartalne dające 6 lub nawet 7 proc. w skali roku. Zainteresowani na pewno nie powinni zwlekać, gdyż termin ich obowiązywania w większości przypadków nie wychodzi poza wrzesień.
Przygotowaliśmy zestawienie najbardziej atrakcyjnych ofert biorąc pod uwagę szereg czynników. Skupiliśmy się nie tylko na oprocentowaniu, ale też limicie wpłaty, rodzaju kapitalizacji, dozwolonych przelewach i dodatkowych warunkach, których spełnianie może się okazać uciążliwe.
Wśród krótkoterminowych można jeszcze znaleźć ciekawe lokaty kwartalne dające 6 lub nawet 7 proc. w skali roku. Zainteresowani na pewno nie powinni zwlekać
Inbank – Lokata na Start - 7,25 proc.
Atrakcyjnie oprocentowana i przejrzysta oferta, skierowana jednak wyłącznie do nowych klientów. Nie wymaga założenia konta, wystarczy posiadać co najmniej 1 tys. zł, wejść na stronę internetową banku i zgłosić chęć skorzystania z depozytu. Na pojedynczej lokacie można zdeponować maksymalnie 50 tys. zł dowolnych środków, a jej zerwanie spowoduje utratę odsetek, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość. Środki gwarantowane są przez estoński fundusz gwarancyjny.
Bank Pekao - Lokata Lokuj z Żubrem - 7 proc.
Produkt jest stosunkowo nowy, więc prawdopodobnie dlatego nadal pozostaje dostępny na niezmienionych, przystępnych warunkach. Można skorzystać z niego raz, wymaga darmowego konta osobistego i skierowany jest do nowego oraz obecnego klienta. Wpłacić można dowolne środki, jednak nie większe niż 30 tys. zł. Co ciekawe, jest dostępny tylko dla tych dla klientów, którzy zaakceptowali zgody marketingowe i zaktualizowali kwestionariusz MiFID.
Toyota Bank – Lokata Plus – 7 proc.
Działająca w Polsce od ponad 20 lat instytucja ma zaskakujące podejście do depozytów, na które jednak nikt narzekać nie będzie. Kilka tygodni temu obniżyła oprocentowanie na Lokacie Plus do 6,6 proc., by teraz, w obecnych warunkach, podnieść je z powrotem do 7 proc. Z produktu może skorzystać każdy klient, wystarczy, że jest posiadaczem darmowego konta osobistego i używa serwisu internetowego Toyota Banku. Limit wpłaty to 40 tys., ale jedna osoba może otworzyć nawet 10 lokat. Produkt odnawia się na tych samych warunkach, a jego zerwanie pozwala zachować wypracowane odsetki.
Citi Handlowy – Twoja Lokata – 7 proc.
Bank nadal nadrabia miesiące, w których miał jedną z najsłabszych ofert depozytowych na rynku. Najpierw poprawił lokaty skierowane do nowych klientów, a potem przygotował również coś dla dotychczasowych. Utrzymuje dostępność większości produktów, tylko przy minimalnie zmniejszonym oprocentowaniu. “Twoja Lokata” dostępna jest dla każdej osoby posiadającej konto w Citi Handlowym. Można ją otworzyć w oddziale, przez telefon lub w ramach bankowości elektronicznej. Wystarczą dowolne środki w wysokości maksymalnie 20 tys. zł. Nie ma możliwości wcześniejszej wypłaty pieniędzy wraz z odsetkami, podobnie jak odnowienia lokaty.
BFF – Lokata Facto – 7 proc.
Pochodząca z Włoch instytucja jak zawsze proponuje wysokie, ale nie najwyższe oprocentowanie na rynku. Ewidentnie natomiast stara się oferować najbardziej przystępne warunki. Wymaga dowolnych środków powyżej 5 tys. zł i daje niespotykany górny limit 12 mln zł łącznej wpłaty. Nie oczekuje konta osobistego, wystarczy bezpłatny rachunek depozytowy służący do obsługi lokaty. Każdy klient może skorzystać z oferty przez Internet. Jego środki będą gwarantowane przez włoski fundusz gwarancyjny (na kwotę do 100 tys. EUR).
Bank Millennium - Lokata Lubię to polecam - 7 proc.
Sztandarowy przykład lokaty promocyjnej o ograniczonej dostępności. Aby uzyskać jedne z najlepszych warunków na rynku i możliwość wpłaty 25 tys. zł dowolnych środków, klient będzie musiał skutecznie przekonać znajomego, aby założył darmowe konto w Banku Millennium i dokonał pięciu transakcji kartą lub Blikiem, o łącznej wartości co najmniej 360 zł. Oczywiście sam też będzie zmuszony założyć konto.
PKO BP - Lokata na nowe środki - 6,5 proc.
Jedna z najpopularniejszych ofert największego banku w Polsce pod względem liczby klientów daje niższe oprocentowanie niż w Bank Millennium, ale nadrabia warunkami. Skierowana jest do każdego, kto posiada darmowe konto osobiste. Wystarczy 1 tys. zł nowych środków, wpłaconych na rachunek po 13 sierpnia 2023 r. W przeciwieństwie do tego, co kiedyś, założyć można tylko jedną lokatę - w oddziale, telefonicznie, przez Internet lub mobilnie, a zerwanie spowoduje utratę odsetek. Zaletą jest brak górnego limitu wpłaty.
BNP Paribas - Lokata Filmowa – 6,25 proc.
Typowo promocyjna lokata, która w zamian za stosunkowo wysokie oprocentowanie wymaga spełnienia specyficznych wymagań. Skierowana jest tylko do nowych klientów, którzy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy otworzyli konto osobiste Otwarte na Ciebie z mobilna kartę debetową Visa Filmowa. Dostępna jest mobilnie i przez Internet dla dowolnych środków nie przekraczających 200 tys. zł.
Santander Bank – Lokata wakacyjna – 6 proc.
Zupełna nowość od banku, który rzadko walczy o środki oszczędzających i zupełnie przespał okres wzmożonej popularności depozytów. Lokata oferowana jest każdemu klientowi, który założy darmowe konto osobiste i wpłaci co najmniej 1 tys. zł dowolnych środków. Maksymalnie może zdeponować 50 tys. zł i otworzyć tylko jeden produkt, internetowo lub mobilnie. Nie ma kapitalizacji miesięcznej ani możliwości przedwczesnej wypłaty z zachowaniem odsetek.
Bank Pocztowy – Lokata w Porządku - 6 proc.
Nowy gracz na rynku promocyjnych depozytów wszedł do naszego rankingu z hukiem na początku wakacji, dając 7 proc. przy atrakcyjnych warunkach. Teraz zmniejszył oprocentowanie, ale resztę pozostawił bez zmian, dlatego nadal warto go brać pod uwagę. Na darmowym koncie osobistym kończą się wymagania Banku Pocztowego. Każdy klient może wpłacić dowolne środki w wysokości maksymalnie 20 tys. zł, a lokatę można otworzyć przez Internet lub mobilnie. Nie ma możliwości odnowienia lokaty lub wcześniejszej wypłaty środków z odsetkami.
Nest Bank – Nest Lokata Nowe Środki - 6 proc.
Jedna z niewielu lokat w Nest Banku, która nie wiąże się z wieloma dodatkowymi wymaganiami. Koniecznością będą tylko nowe środki i darmowe konto osobiste, poza tym status klienta jest dowolny, maksymalna wysokość wpłaty to aż 2 mln zł, nie ma limitu dla liczby lokat, można je otworzyć mobilnie, internetowo i w oddziale. Na odsetki przy przedwczesnym zerwaniu standardowo nie ma co liczyć.
Większość banków nie zdecydowała się na usunięcie promocyjnych lokat kwartalnych. Wszystko wskazuje na to, że instytucje czekają po prostu, aż okres ich obowiązywania minie. BOŚ Bank przyjął jednak inną strategię. Niemal od razu po ogłoszeniu obniżki stóp procentowych RPP usunął z portalu internetowego wszystkie promocyjne depozyty. Niedługo później opublikował ogłoszenie, w którym poinformował o wycofaniu wszystkich EKOlokat i ostrzegł, że realizacja dotychczasowych wniosków będzie wydłużona ze względu na ich dużą liczbę.