
Tym samym o rok wydłużono wcześniejszy program pożyczkowy, który opiewał na maksymalny okres do 72 miesięcy. Obecnie klienci będą mogli spłacać zakupiony pojazd Tesli do siedmiu lat.
Jak podkreślają eksperci, choć przedłużanie warunków kredytu może obniżyć miesięczne spłaty rat kredytu, konsumenci zwykle płacą więcej odsetek i są bardziej narażeni na większe ryzyko, że będą winni więcej, niż wart jest ich pojazd.
Ogłoszone działanie Tesli jest rozwinięciem wcześniejszych zapowiedzi założyciela spółki i jej dyrektora generalnego Elona Muska. Miliarder, który jest krytykiem polityki pieniężnej Fed mówił już niejednokrotnie, że gwałtowny wzrost stóp procentowych zmusza tak naprawdę Teslę do obniżania cen, ponieważ spłata odsetek zwiększa cenę samochodów.
Jednak samo wydłużenie okresu spłaty nie jest rozwiązaniem problemów Tesli. Jak wynika bowiem z danych Experian, obejmujących banki i innych pożyczkodawców, tylko 34 proc. kredytów na nowe pojazdy w pierwszym kwartale br. było dłuższych niż sześć lat wobec 38-proc. udziału w roku poprzednim.