Irlandia i Polska pozostawiają otwartą furtkę, jeśli chodzi o przeprowadzenie referendum poświęconego konstytucji UE, nie chcąc uśmiercać traktatu przed unijnym szczytem w przyszłym tygodniu - pisze w środowym wydaniu brytyjski dziennik "The Independent".
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że Polska nie powinna ustalać daty głosowania przed szczytem. Powiedział, że szczyt "postanowić może, że dane nam zostanie kilka miesięcy do namysłu i, że ponownie spotkamy się, kiedy będziemy lepiej przygotowani".
Jedna z opcji zakłada, że plebiscyt odbędzie się 9 października, gdy Polacy wybierać będą prezydenta, ale to spowodować może ryzyko, że wewnętrzne sprawy polityczne przesłonią kampanię konstytucyjną.
Luksemburg przewodzący UE jest za referendum 10 lipca. Czeski rząd już zaapelował o przesunięcie terminu, zaś rząd duński nie określił się jednoznacznie. Sondaże wykazują wzrost nastrojów na "nie" w większości krajów - konkluduje gazeta.