W pozwie Kerviel twierdzi, że został niesłusznie zwolniony przez Societe Generale w 2008 roku. Prawnik Kerviela tłumaczył w czwartek w sądzie pracy, że pracodawca był w pełni światom działań tradera, które spowodowały tak wielką stratę.

W sporze między Kervielem a Societe Generale już kilkakrotnie sądy wydawały werdykty niekorzystne dla byłego tradera. Nie przestaje on jednak przekonywać, że jest ofiarą, bo menedżerowie banku zachęcali traderów do transakcji o wyższym ryzyku. Zapał Kerviela zwiększyło niedawne wyznanie Nathalie Le Roy, policjantki, która prowadziła dochodzenia w sprawie tradera w 2008 i 2012 roku. Ujawniła, że wywierano na nią presję, aby dochodzenie było zawężone jedynie do osoby Kerviela.