Trzeba podzielić ryzyko, obowiązki oraz zysk

Marzena Rytel
opublikowano: 2004-08-18 00:00

Przed realizacją projektu strony publiczna i prywatna muszą jak najkorzystniej rozdzielić zadania, wynikające z nich ryzyko oraz korzyści.

Trwająca przy okazji przygotowywania ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP) dyskusja dotyczy głównie zadań i obowiązków sektora publicznego przy realizacji projektów infrastrukturalnych. To zrozumiałe — strona publiczna najlepiej zna potrzeby wynikające z braku odpowiedniej infrastruktury i środków na jej stworzenie, będzie odpowiedzialna za określenie przedsięwzięć priorytetowych oraz przygotowanie projektów.

Do analizy

Jednak partnerstwo to także zadania i obowiązki strony prywatnej. Jej rola w dużej mierze zależy od celów stawianych przez stronę publiczną. Przystępując do projektu firmy prywatne odpowiadają na ogłoszenie o przetargu zorganizowanym przez rząd lub jednostkę samorządu terytorialnego.

Biorąc pod uwagę złożoność przedsięwzięć związaną głównie z charakterem prac oraz długoletnim okresem umowy PPP, do przetargu przystępują z reguły konsorcja firm prywatnych, w skład których wchodzą przedsiębiorstwa budowlane i operatorskie, zdolne do przeprowadzenia skomplikowanych projektów. Mogą do nich również przystąpić instytucje finansowe, jeżeli oferują wsparcie projektu w formie kapitałów własnych.

Przygotowując się do projektu sektor prywatny winien określić i ocenić ryzyka, opracować model finansowy i przeanalizować dostępne opcje finansowania. Te elementy istotnie wpływają na poziom wskaźnika korzyści (ang. value for money) przedsięwzięcia, i co za tym idzie na atrakcyjność dla strony publicznej.

Alokacja ryzyka to kluczowy element charakteryzujący PPP. Powinna je przejmować strona, która będzie w stanie najlepiej nim zarządzić, czyli ponieść najniższe związane z tym koszty (optymalne przeniesienie ryzyka nie zawsze oznacza przekazanie go jednej stronie).

Do zadań strony prywatnej należy także zorganizowanie finansowania na przedsięwzięcie, w formie kapitału dłużnego. Kapitały własne udziałowców spółki PPP wynoszą 10-30 proc., dług odgrywa więc znaczącą rolę. Średni koszt kapitału jest dla strony prywatnej wyższy o 1-3 proc., jednak nie powinno mieć to bezpośredniego, liniowegoprzełożenia na koszt projektu. Strona prywatna opiera bowiem swoje kalkulacje na całkowitym koszcie projektu, a więc uwzględnia budowę, eksploatację i utrzymanie obiektu infrastrukturalnego w okresie trwania umowy PPP, czyli średnio od 10 do 30 lat. Ponadto, jak wynika z doświadczeń przy projektach realizowanych na świecie, firmy prywatne wykorzystują do ogólnego zarządzania metody dużo bardziej efektywne niż sektor publiczny, są więc w stanie wykorzystać swoje umiejętności do zmniejszenia całkowitego kosztu projektu.

Wynagrodzenia i kary

Za udział w projekcie i właściwe wykonywanie zadań według parametrów określonych w umowie, firmy prywatne otrzymują wynagrodzenie, natomiast za przekroczenie uzgodnionego budżetu lub opóźnienia w harmonogramie mogą zostać nałożone kary na rzecz sektora publicznego. Uzgodnienia tego typu zawarte są w umowie PPP.

Jednym z najistotniejszych sposobów kontrolowania działań firmy prywatnej są standardy wykonania prac i mechanizm płatności. Te pierwsze zawierają listę i poziom jakości zadań. Z reguły przy wyznaczaniu standardów strona publiczna określa rezultaty, sektor prywatny podejmuje decyzję co do drogi ich osiągnięcia. To pozwala wykorzystać innowacyjność i efektywność prowadzącą do obniżki kosztów.

Gdy minie okres umowy PPP, strona prywatna z reguły przekazuje obiekt sektorowi publicznemu. Warunki są ustalone w umowie przed realizacją przedsięwzięcia. Zużycie winno wynikać jedynie z normalnej eksploatacji, dlatego tak ważna w konsorcjum prywatnym jest rola firmy zajmującej się eksploatacją i utrzymaniem.

Marzena Rytel, Wicedyrektor Doradztwo Finansowe PricewaterhouseCoopers