Trzech inwestorów branżowych: niemiecki RWE, czeski CEZ oraz szwedzki Vattenfall jest zainteresowanychinwestycją w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin - poinformował prezes Elektrimu, akcjonariusza ZE PAK, Piotr Nurowski.
"Rozmawiamy również z trzema branżowymi inwestorami zagranicznymi: z Vattenfallem, z RWE i z CEZ" - powiedział Nurowski podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji gospodarki. Po posiedzeniu komisji prezes sprecyzował, że koncernom tym Elektrim wysłał memoranda informacyjne.
Od wielu miesięcy PAK próbuje zdobyć środki na dokończenie budowy bloku energetycznego Pątnów II.
Zdobyciu środków miała służyć planowana emisja akcji PAK. Jednak zakończone pod koniec stycznia NWZA ZE PAK nie zdecydowało o emisji akcji, bowiem dwaj główni udziałowcy ZE PAK - Elektirm i Skarb Państwa - nie doszli do porozumienia w sprawie ceny emisyjnej akcji nowej emisji.
Gotowość objęcia akcji nowej emisji złożył Zygmunt Solorz. Ewentualne bezpośrednie wejście Polsatu do akcjonariatu ZE PAK traktowane jest jako przejściowe i inwestorem tej elektrowni ma zostać inwestor branżowy.
Według wcześniejszych informacji, Zygmunt Solorz chce zapłacić 88 zł za jedną akcję PAK. Skarb Państwa wycenił te papiery na 139 zł za sztukę.
Według Nurowskiego, wycenę taką powinien sporządzić niezależny audytor. "Chcemy, żeby międzynarodowy audytor wypowiedział się w sprawie wyceny. Złożyliśmy propozycję, by wycenę spółki podał niezależny audytor" - powiedział Nurowski.
Jego zdaniem Alstom, jeden z wykonawców inwestycji Pątnów II, wskutek przedłużającego się zawieszenia realizacji tej inwestycji może zdecydować się na złożenie wniosku o upadłość ZE PAK. "Wykonawcy na czele z Alstomem stoją u drzwi z wnioskiem o upadłość ZE PAK. To może się zdarzyć w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin" - powiedział Nurowski.
Poinformował, że kolejna tura rozmów z resortem skarbu w sprawie emisji akcji ZE PAK odbędzie się w poniedziałek. Następne NWZA ZE PAK w sprawie emisji akcji zwołano na 28 lutego. Elektrim ma obecnie 38,86 proc. akcji PAK, Skarb Państwa 50 proc., a pozostałe należą do pracowników.