Turystyka sportowa i muzyczna dodadzą 1,5 bln USD do globalnej gospodarki

Alicja Skiba
opublikowano: 2024-08-02 11:24

W ostatnim czasie nastąpił boom wśród konsumentów na całym świecie na wyjazdy na wydarzenia sportowe lub muzyczne. Wyścigi Formuły 1 lub koncerty Taylor Smitch biją rekordy popularności. Oba sektory w ciągu najbliższych ośmiu lat podwoją swój wpływ na globalną gospodarkę - wynika z raportu przygotowanego przez firmę Collins International.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Twórcy raportu oszacowali, że turystyka sportowa i muzyczna stanie się do 2032 r. branżą generującą łącznie 1,5 bln USD. Zdecydowaną większość sumy będzie zapewniał sport. Masowe wyjazdy na tego typu wydarzenia - wyceniane na 564,7 mld USD w 2023 r. - będą odpowiadały za 1,33 bln USD. Muzyka doda kolejne 13,8 mld USD, co oznacza podwojenie jej obecnej wartości na poziomie 6,6 mld USD.

“Doświadczenia, nie przedmioty”

Wśród respondentów z 17 krajów, którzy wzięli udział w badaniu, ponad czterech na pięciu (83 proc.) poleciało na wydarzenie sportowe, a 71 proc. udało się w podróż samolotem na koncert lub planuje to zrobić w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

“Dla ludzi ważniejsze są doświadczenia niż dobra materialne. Jeśli wybierasz się na wydarzenie muzyczne lub sportowe doświadczenie nie zaczyna się w momencie wejścia na stadion. Chodzi o planowanie, samą podróż i ekscytację” skomentował Christopher Ross, prezes Collinson International EMEA.

Sport to droga impreza

Ok. 83 proc. podróżujących na wydarzenia sportowe wybiera się na mecze piłki nożnej, koszyków, igrzyska olimpijskie, wyścigi F1 lub turnieje tenisowe. Z powodu tak dużego zainteresowania konsumentów ceny biletów również rosną. Wstęp na wyścigi w Wielkiej Brytanii osiągnął tego lata 600 funtów za najlepsze miejsca na trybunach. Tańsze bilety kosztują 400 funtów za osobę, co oznacza wzrost z ok. 300 funtów zaledwie dwa lata temu. Kierowca Lewis Hamilton publicznie potępił wzrost cen.

Bilety to tylko jeden z aspektów - turystyka sportowa wpływa bowiem również na koszty pobytu w hotelach, posiłków w restauracjach, przejazdów taksówkami i towarów. Aż 77 proc. podróżnych przyjeżdża na miejsce jeden lub dwa dni przed zawodami, a 80 proc. z nich zostaje potem od jednego dnia do trzech.

Swifties dają impet

Collins wskazał, że turystykę muzyczną napędzają przede wszystkim duże wydarzenia, jak Rock in Rio, Coachella i “Eras Tour” gwiazdy pop Taylor Swift. Fani piosenkarki spowodowali 45 proc. wzrost sprzedaży biletów lotniczych, jak wynika z danych United Airlines Holdings. Rezerwowali też więcej miejsc w najlepszych hotelach w Paryżu niż turyści udający się na Igrzyska Olimpijskie.