Tusk: jastrzębia polityka prezesa NBP utrudnia osiągnięcie wysokiego wzrostu gospodarczego

PAP
opublikowano: 2024-08-13 15:39

Decyzje dotyczące stóp procentowanych są chyba nacechowane negatywnym stosunkiem prezesa NBP do dzisiejszej polskiej rzeczywistości. Jastrzębia polityka pana Glapińskiego nie ułatwia Polsce realizacji tego ambitnego zadania, jakim jest jeden z największych wzrostów gospodarczych w Europie – powiedział we wtorek premier Donald Tusk.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

We wtorek premier Donald Tusk na konferencji prasowej pytany był o ewentualne przedłużenie wakacji kredytowych na rok 2025 ze względu na możliwe utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie nawet do 2026 r.

„Obecnie wydaje się coraz bardziej oczywiste, że decyzje dotyczące stóp procentowanych są chyba nacechowane negatywnym stosunkiem prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego do dzisiejszej polskiej rzeczywistości. Bardzo bym chciał, aby prezes NBP czuł się jakoś tam współodpowiedzialny za gospodarczo-finansową kondycję naszej ojczyzny” – powiedział premier.

Ocenił, że obecna polityka pieniężna utrudnia osiągnięcie wysokiego wzrostu PKB.

„Nie ulega żadnej wątpliwości, że ta restrykcyjna, taka jastrzębia polityka pana Glapińskiego nie ułatwia Polsce realizacji tego ambitnego zadania, jakim jest jeden z największych wzrostów gospodarczych w Europie. On jest ciągle możliwy, ale na pewno bardzo by pomogło, gdyby pan prezes Glapiński pomyślał życzliwej o Polsce i o naszych polskich potrzebach” – powiedział premier Tusk.

NBP od października 2023 r. utrzymuje stopy procentowe na stałym poziomie, główna stopa NBP, referencyjna, wynosi 5,75 proc. Podczas swojej ostatniej, lipcowej konferencji prasowej prezes banku centralnego Adam Glapiński powiedział, że ze względu na oczekiwany wzrost inflacji o obniżkach stóp procentowych można zapomnieć i że taka możliwość pojawi się dopiero w 2026 r.

Inflacja w lipcu wzrosła do 4,2 proc. z 2,6 proc. Główną przyczyną wzrostu było częściowe odmrożenie cen energii od początku lipca. (PAP)

ms/ mmu/