Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zerwał w piątek negocjacje ze stroną rządową, rozpoczęte kilkanaście minut wcześniej. Lekarze sprzeciwili się udziałowi innych związków w rozmowach, uznając, że jest to próba skłócenia środowisk medycznych.
"Zrobiliśmy to w obronie godności lekarza" - powiedział dziennikarzom szef OZZL Krzysztof Bukiel. Dodał, że minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział lekarzom, iż na polecenie premiera rozmowy miały się toczyć z udziałem innych związków.
"To co zrobił (minister zdrowia) Religa, jak słyszymy na polecenie premiera, to oczywista próba skonfliktowania środowiska" - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.
Platforma - dodał - żąda "natychmiastowych decyzji" jak naprawić system
ochrony zdrowia. "Dziś zobaczyliśmy, ile kosztuje pacjentów i lekarzy władza źle
przygotowana do rządzenia" - oświadczył szef PO.(PAP)