Tylko Onet, WP i Interia zostały w grze

Mariusz Zielke
opublikowano: 2002-05-27 00:00

Zgodnie z przewidywaniami, w Polsce wystarczyło miejsca jedynie dla trzech portali horyzontalnych.

Krajobraz po bitwie — to określenie najlepiej chyba pasuje do obecnej sytuacji na rynku portali internetowych. Po dwóch latach, od kiedy na fali hossy na nowe technologie wystartowało w Polsce kilkanaście tzw. portali horyzontalnych, po większości z nich w sieci pozostało już tylko wspomnienie. Niemal każdy internetowy beniaminek chciał poważnie rywalizować z prekursorami rynku — Onetem i Wirtualną Polską, deklarował zamiar wejścia na GPW i chęć pozyskania inwestorów finansowych lub branżowych. Udało się jedynie nielicznym, potem internetowy balon pękł.

Miejsce w sieci

W miarę pogarszającej się sytuacji na rynku, zarządy spółek portalowych zmieniały strategię operacyjną, prognozy przychodów, plany rozwoju kapitałowego. Później staliśmy się świadkami kilku skandali, aż w końcu serwisy kolejno upadały lub traciły na znaczeniu. Właściwie jedynym wygranym jest krakowska Interia, której udało się zdobyć trzecią pozycję w rankingach, wejść na GPW i zasilić kasę kapitałem na ponad dwa lata funkcjonowania.

Dziś po wpisaniu w przeglądarce adresów Areny, Yoyo czy Premiery znajdziemy jedynie informację, że taka domena nie istnieje. Poland.com i Ahoj.pl zostały przejęte za długi, a widmo bankructwa zaglądało w oczy kolejnych zarządów tych spółek. Portal.pl, serwis internetowy TP Internet zniknął po przejęciu przez narodowego operatora Wirtualnej Polski. Niedawno zniknął z sieci serwis e.pl, który jest własnością giełdowego Szeptela. Z kolei Hoga.pl, której — jako drugiej obok Interii — udało się wprowadzić spółkę do obrotu publicznego i wejść na GPW, zmieniła strategię i zamiast prowadzić portal, będzie świadczyć usługi informatyczne.

Piąte koło

Wiele internetowych serwisów szybko stało się dla swoich właścicieli piątym kołem u wozu. Spółka Internet Idea, prowadząca portal yoyo.pl, walnie przyczyniła się do upadłości STGroup, notowanego na giełdzie dystrybutora sprzętu IT. Poland.com — serwis założony przez giełdowy fundusz MCI — mocno obciążył poprzez niepłacenie zobowiązań wyniki innej spółki portfelowej tego funduszu — CCS, a samo MCI musiało utworzyć rezerwy na utratę wartości posiadanych akcji portalu. Portal.pl i e.pl miały zapewne swój udział w stratach notowanych przez ich właścicieli w ostatnich latach.

— Z drugiej strony, to w dużej mierze dzięki Poland. com i umowie sprzedaży tego portalu Elektrimowi, funduszowi MCI udało się z powodzeniem wejść na GPW. Natomiast STGroup miał duże problemy ze swoją podstawową działalnością i prawdopodobnie spółka upadłaby i bez inwestycji w yoyo.pl — mówi jeden z analityków. . ®