UE i Azerbejdżan podpisały porozumienie o energetycznym partnerstwie

(Marek Druś)
opublikowano: 2006-11-07 13:57

Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że podpisała porozumienie o ustanowieniu energetycznego partnerstwa z Azerbejdżanem w celu zabezpieczenia importu gazu i ropy na unijny rynek.

Komisja Europejska poinformowała we wtorek, że podpisała porozumienie o ustanowieniu energetycznego partnerstwa z Azerbejdżanem w celu zabezpieczenia importu gazu i ropy na unijny rynek.

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem, że umowa pozwoli na "lepszą integrację Azerbejdżanu z europejskimi rynkami energii".

Dodał, że porozumienie "pozwoli wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej dzięki dostawom z basenu Morza Kaspijskiego".

Unia Europejska znacznie uzależniona jest od dostaw gazu i ropy z zagranicy. I tak na przykład rosyjskie dostawy pokrywają 25 proc. potrzeb Unii. Obawy o stabilność dostaw rosyjskiego gazu wzrosły w UE podczas ostatniej zimy, kiedy to w wyniku sporu cenowego Rosja odcięła dostawy gazu na Ukrainę, co zakłóciło tranzyt tego surowca dalej na Zachód i wywołało niepokój o bezpieczeństwo dostaw w przyszłości. 80 proc. gazu importowanego z Rosji do UE idzie przez Ukrainę.

Unia Europejska szuka różnych możliwości dywersyfikacji dostaw gazu i ropy. Na początku roku prezydent Alijew powiedział, że chce przyspieszyć pierwsze dostawy gazu do Europy z dużego pola Szach- Deniz na Morzu Kaspijskim.

Szacuje się, że Szach-Deniz zawiera bilion metrów sześciennych gazu i że w pierwszej fazie będzie można wydobywać maksymalnie od 8,3 do 8,5 miliardów metrów sześciennych rocznie.

Wydobycie ropy stanowi około połowy PKB Azerbejdżanu, który w 2007 roku ma wynosić 25 miliardów dolarów. Ocenia się jednak, że za mniej więcej dwadzieścia lat złoża te mogą się wyczerpać.

Swą ropę Azerbejdżan eksportuje obecnie trzema rurociągami - rosyjskim i gruzińskim do portów Morza Czarnego i oddanym w lipcu bieżącego roku rurociągiem z Baku do Tbilisi i Ceyhanu, tureckiego portu nad Morzem Śródziemnym.

(PAP)