UE krytykuje Niemcy i Francję za poziom deficytów

Pfleiderer Grajewo SA Pfleiderer Grajewo Spółka Akcyjna
opublikowano: 2003-01-21 15:05

BRUKSELA (Reuters) - Ministrowie finansów Unii Europejskiej postanowili we wtorek podjąć działania dyscyplinarne wobec Niemiec za złamanie limitu deficytu budżetowego oraz ostrzegli Francję, że grozi jej to samo.

Ministrowie przekazali rządowi Niemiec listę działań, jakie kraj ten musi podjąć, by ograniczyć deficyt budżetowy. Skrytykowali również politykę budżetową Włoch i Grecji.

Ministrowie finansów "15" zatwierdzili oficjalne ostrzeżenie dla Francji, informując, że budżetowi drugiej gospodarki strefy euro grozi złamanie unijnego limitu trzech procent Produktu Krajowego Brutto (PKB).

Minister finansów Francji, Francis Mer powiedział, że nie czas, by hamować wzrost gospodarczy przez redukcję wydatków.

"To nie jest w żadnym wypadku dobry moment, by penalizować rozwój gospodarczy przez nadmierną redukcję wydatków państwa" - powiedział Mer w kuluarach spotkania ministrów.

Ministrowie, którzy spotkali się w Brukseli skrytykowali Niemcy, największą gospodarkę europejską, która stara się uniknąć recesji. Ich zdaniem, kraj ten musi wprowadzić reformę rynku pracy, by pobudzić wzrost gospodarczy.

"Rada uważa, że istnieje realne ryzyko, iż deficyt budżetowy Niemiec w 2003 roku może ponownie przekroczyć wartość referencyjną trzech procent PKB" - głosi komunikat po spotkaniu ministrów.

"Rada ponownie podkreśla również, że gospodarka Niemiec, mimo jej znacznych rozmiarów, jest wyjątkowo podatna na szoki zewnętrzne i nie jest w stanie wygenerować trwałego wzrostu" - głosi komunikat.

FRANCUSKI SPRZECIW

Już wcześniej, przed wtorkowym spotkaniem rząd Francji, który chce obniżyć podatki, mimo że niższe tempo wzrostu może zmniejszyć wpływy budżetowe, sprzeciwił się wystosowaniu oficjalnej krytyki przez unijnych ministrów finansów. Francuski minister wstrzymał się więc od głosu na spotkaniu w Brukseli w sprawie krytyki Francji.

"Służby Komisji szacują, że deficyt skorygowany o czynniki cykliczne zwiększył się z dwóch procent w 2001 roku do 2,7 procent PKB w 2002" - poinformowali ministrowie.

"Poziom ten jest zdecydowanie zbyt wysoki, by zapewnić, że deficyt budżetowy nie przekroczy referencyjnego poziomu trzech procent PKB po uwzględnieniu normalnych zmian cyklicznych" - napisali.

W okresie gdy unijna gospodarka ma trudności ze wzrostem gospodarczym, władze państw "15" mają szczególne trudności z przekonaniem elektoratu, że ograniczenie wydatków budżetowych jest konieczne. Dodatkowo wzrost euro do najwyższego poziomu od trzech lat wobec dolara zmniejsza konkurencyjność unijnego eksportu.

Przewodniczący radzie ministrów finansów UE, minister finansów Grecji, Nikos Christodoulakis powiedział, że Unia potrzebuje "rozwiązań dla wielu problemów, by móc pobudzić wzrost gospodarczy, stworzyć więcej miejsc pracy oraz poprawić nastroje w gospodarce".

Ministrowie finansów przyjęli nowy plan ograniczenia deficytu budżetowego przedstawiony przez rząd Włoch, choć zażądali też dodatkowych szczegółów. W przypadku Grecji zaniepokojenie ministrów wzbudziła polityka budżetowa oraz powolne ograniczanie długu publicznego.

((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))