Rzecznik resortu energii podkreślił, że wciąż nie wiadomo, czy dojdzie do zawarcia umowy.
Jurij Prodan, minister energii powiedział, że Ukraina ma nadzieję kupić "pilnie" gaz w Europie aby zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne w sytuacji zagrożenia odcięciem dostaw z Rosji. Rosja wcześniej podwyższyła cenę gazu dla Ukrainy o 80 proc. i zasugerowała, że w związku z niespłaceniem dotychczasowego długu za błękitne paliwo może zażądać w przyszłości zapłaty z góry za jego dostawy.
- Ukraina nie może płacić tak politycznej, nieekonomicznej ceny, więc teraz negocjujemy z Unią Europejską w sprawie dostaw na Ukrainę – powiedział Prodan.