Ukraina: większa wolność ale wciąż bez inwestorów

(Paweł Kubisiak)
opublikowano: 2006-09-09 14:20

Spośród krajów byłego ZSRR, poza państwami Nadbałtyckimi, na Ukrainie jest największa wolność słowa i najwięcej swobód obywatelskich. Ten sukces nie przekłada się jednak na zaufanie inwestorów.

Spośród krajów byłego ZSRR, poza państwami Nadbałtyckimi, na Ukrainie jest największa wolność słowa i najwięcej swobód obywatelskich. Ten sukces nie przekłada się jednak na zaufanie inwestorów.

Amerykańska organizacja Freedom House ocenia wolność słowa i stan swobód obywatelskich w 192 państwach świata dzieląc je na "wolne", "częściowo wolne" oraz "pozbawione wolności".

W tej ostatniej grupie znalazły się -między innymi- Azerbejdżan, Rosja i Białoruś. Zaliczenie do państw "wolnych" Ukraina zawdzięcza sprawnemu przeprowadzeniu marcowych wyborów parlamentarnych, a także rozpoczęciu reformy systemu prawnego.

Entuzjazmu ekspertów Freedom House nie podzielają ekonomiści. Według ostatnich raportów, Ukraina jest krajem mniej interesującym dla inwestorów niż Gruzja czy Rosja. Bank Światowy, który ocenia łatwość prowadzenia biznesu na świecie, umieścił Ukrainę na 128 miejscu.

Gruzini w ciągu roku skoczyli ze 112 miejsca na 37. Rząd w Tbilisi znacznie sprawniej walczy z korupcją oraz ułatwia założenie i prowadzenie firmy.

DI, IAR