Unia Lewicy zaapelowała w poniedziałek do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o podpisanie ustaw przyjętych niedawno przez parlament dotyczących podniesienia płacy minimalnej oraz przeciwdziałania lichwie. W uchwale Zarządu Krajowego UL przekazanej PAP, podkreślono, że "podniesienie płacy minimalnej jest wymogiem Międzynarodowej Organizacji Pracy".
"Polskie minimum w tym zakresie nie spełnia wymogu +płacy godziwej+. Dystans pomiędzy płacą średnią a płacą minimalną niepokojąco się powiększa. Państwo, realizując politykę przeciwdziałania rozwarstwieniu społecznemu, musi na ten fakt zareagować. Konieczne zatem jest stworzenie ustawowego mechanizmu szybszego wzrostu płacy minimalnej" - czytamy w uchwale.
UL zaznaczyła również, że takie rozwiązanie przyniesie pozytywne skutki dla gospodarki, wzmacniając popyt wewnętrzny i przyczyniając się tym samym do tworzenia nowych miejsc pracy.
Uchwalona 1 lipca ustawa zakłada coroczną waloryzację płacy minimalnej na podstawie wskaźnika inflacji oraz wysokości prognozowanego na dany rok wskaźnika wzrostu PKB.
Jeśli płaca minimalna w danym roku będzie niższa od połowy przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej, należy ją zwiększyć o wskaźnik inflacji oraz dwie trzecie prognozowanego wskaźnika przyrostu PKB. Zaś wynagrodzenie pracownika w pierwszym roku jego pracy nie może być niższe niż 80 proc. płacy minimalnej.
UL zaapelowała też do prezydenta o podpisanie tzw. ustawy antylichwiarskiej.
Ustawa ta wprowadza górną granicę odsetek stanowiącą czterokrotność oprocentowania kredytu lombardowego NBP. Obejmuje ona odsetki od kredytów oraz obligacji emitowanych przez gminy i przedsiębiorstwa. Ustawa antylichwiarska została uchwalona przez Sejm 21 lipca, a teraz czeka na podpis prezydenta.
W uchwale Unii podkreślono, że "na tego typu usługi finansowe decydują się osoby nie mające szansy na uzyskanie normalnego, tańszego kredytu bankowego".
"Tym samym osoby najbiedniejsze, nie mogące związać końca z końcem popadają w jeszcze większe kłopoty finansowe" - czytamy. Powoduje to, że stają się oni niewypłacalni.
Jak podkreślono w uchwale, najbiedniejszych trzeba chronić przed "zwykłym cwaniactwem i wykorzystywaniem ich trudnej sytuacji życiowej do zarobienia nieprzyzwoicie dużych pieniędzy".
Według UL, ustawa ta jest potrzebna ze względu na zatrważającą ilość takich kredytów schowanych pod hasłem "szybkiej gotówki od ręki i bez formalności."