Pomoc może polegać na sfinansowaniu części kosztów działalności grupy, a także kosztów inwestycji - powiedział Pluś podczas seminarium nt. roli rolniczych grup producenckich w tworzeniu lokalnego partnerstwa.
Według wicemarszałka Urzędu Województwa Mazowieckiego Piotra Szprendałowicza, coraz więcej rolników interesuje się tworzeniem grup, jest to bowiem korzystne - większe partie produktów mogą zapewnić ciągłość dostaw, m.in. dla sieci handlowych czy rynków hurtowych. Wspólnie działanie rolników w grupie może im ułatwić zbyt produktów.
Unia Europejska pomaga producentom zrzeszonym w grupę. Aby ją założyć, co najmniej 5 rolników, których produkcja towarowa wynosi minimum 50 tys. euro, powinno złożyć w urzędzie marszałkowskim województwa wniosek, wraz z umową - statutem oraz biznesplanem - o tzw. wstępnie uznanie grupy - poinformował Pluś.
W statucie powinny się znaleźć m.in. zasady i warunki sprzedaży owoców i warzyw wytworzonych przez członków grupy.
Przez pierwsze pięć lat działalności grupa producentów owoców i warzyw ma status grupy wstępnie uznanej. W tym czasie otrzymuje ona od ARiMR środki na pokrycie części kosztów związanych z prowadzeniem działalności administracyjnej.
W pierwszym roku działalności pomoc finansowa Agencji wynosi 5 proc. wartości produktów sprzedanych (jeżeli grupa sprzedaje mniej niż za 1 mln euro rocznie), ale nie więcej niż 100 tys. euro. Dofinansowanie to stopniowo się zmniejsza, w piątym roku wynosi 2 proc., ale nie więcej niż 50 tys. euro.
Jak mówiła Katarzyna Gajewska z mazowieckiego oddziału ARiMR, bardzo korzystne są warunki pomocy dla grup na cele inwestycyjne. Agencja może pokryć 75 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych, do których można zaliczyć urządzenia do pakowania, sortowania czy przechowywania owoców i warzyw.
Nie zalicza się natomiast do takich wydatków np. zakupu maszyn rolniczych czy systemów informatycznych. Według Gajewskiej, najbardziej korzystają z unijnego wsparcia grupy, które mają dobry biznesplan i chcą inwestować w rozwój produkcji.
Po okresie 5 lat grupa producencka staje się uznaną organizacją producencką. Może nadal otrzymywać wsparcie z unijnych środków w postaci dofinansowania do tzw. funduszu operacyjnego, z którego finansowane są wydatki tej organizacji; może także korzystać z pomocy finansowej z tytułu nieprzeznaczania owoców i warzyw do sprzedaży.
Wysokość unijnej pomocy jest równa sumie składek wpłaconych przez członków organizacji, nie może przekroczyć jednak 4,1 proc. wartości produktów sprzedanych oraz 50 proc. wydatków na realizację przygotowanego przez organizację programu.
Do końca 2006 r. status wstępnie uznanej grupy producentów uzyskało 45 grup, a uznanej - 8 organizacji producentów owoców i warzyw. Najwięcej grup producentów owoców i warzyw zarejestrowanych jest na Mazowszu - 19. Skupione są one przede wszystkim w okolicach Grójca i Warki, wytwarzają głównie jabłka.
Jak przypomniał Pluś, na początku czerwca Komisja Europejska przyjmie nowe regulacje dotyczące rynku owoców i warzyw. Zmienią się prawdopodobnie zasady finansowania grup producenckich. KE chce np. odejść od wspierania producentów pomidorów przeznaczonych do przetwórstwa. Ale jak podkreślają unijni funkcjonariusze, KE będzie pomagała producentom owoców i warzyw tylko zrzeszonym w grupach i organizacjach producenckich. (PAP)