Od połowy grudnia teoretycznie można skorzystać z nowego produktu bankowego, czyli odwróconej hipoteki. To przeciwieństwostandardowego kredytu hipotecznego. Klient banku otrzymuje pieniądze w formie wypłaty jednorazowej w zamian za tytuł prawny do zajmowanego lokalu. W Polsce ten produkt jest przeznaczony dla wszystkich osób dorosłych, przede wszystkim jednak dla seniorów od 62. rok życia, którzy są właścicielami nieruchomości.
Według analityków z portalu RynekPierwotny.pl, jeszcze przez wiele tygodni nikt nie skorzysta jednak z tej możliwości. Banki nie są chętne do wprowadzenia takiego produktu, ponieważ wymaga wielu kosztownych przygotowań. Poza tym wieszczy się odwróconej hipotece znikomą popularność wśród klientów. Związek Banków Polskich przewiduje, że w Polsce na pewno nie będzie lepiej niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie rynek odwróconych kredytów hipotecznych jest najbardziej rozwinięty.
— Seniorzy z USA rzadko wymieniają nieruchomości na rentę. Korzysta z tego mniej niż 0,15 proc. (obliczenia z 2013 r.) wszystkich uprawnionych do tego w tym kraju — mówi Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.pl.
Trudno się więc dziwić, że i polskie banki nie traktują odwróconej hipoteki jako strategicznego elementu oferty. Na razie wstępne zainteresowanie odwróconym kredytem hipotecznym wyraził jedynie Bank Polskiej Spółdzielczości.