Władze PKP czyściły w ostatnich latach stajnię Augiasza, porządkując spółki grupy z myślą o ich korzystnej sprzedaży. Jednym z beneficjentów jest TK Telekom, który przeszedł gruntowną restrukturyzację. Zarząd wydzielił pion budowlany, zbiera aktywa telekomunikacyjne w jeden zwarty podmiot. Są efekty: zainteresowanie spółką na rynku jest dużo większe niż przy poprzednich próbach sprzedaży — licznych i nieskutecznych.

— Dwa lata temu TK Telekom budził skrajne opinie — od bardzo entuzjastycznych po niechętne. Wierzymy, że po gruntownych porządkach znikną wszystkie znaki zapytania — mówi jeden z naszych rozmówców z branży inwestycyjnej.
Z naszych informacji wynika, że wstępne zainteresowanie (termin składania deklaracji upłynął 31 października) wyraziły Exatel i Netia, które już kilkakrotnie startowały po telekomunikacyjne aktywa PKP. Pojawiły się też fundusze inwestycyjne, takie jak Montagu czy EQT.
— Funduszy private equity i zagranicznych inwestorów branżowych zgłosiło się dużo więcej niż poprzednio — twierdzi źródło zbliżone do transakcji. Według naszych ustaleń, kupnem TK Telekom zainteresowani są też Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polkomtela, i spółka z grupy Carlosa Slima, właściciela m.in. America Movil. Pisaliśmy ostatnio, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie szuka okazji na Starym Kontynencie, a jego forpocztą jest Telekom Austria, w którym kupił ostatnio ponad połowę udziałów.
— Zygmunt Solorz-Żak przyjrzy się tym aktywom, ale jako potencjalnej okazji, bez determinacji, by je kupić — mówi jedno z naszych źródeł. Nie udało nam się uzyskać komentarza Zygmunta Solorza-Żaka. Biznesmen zawsze powtarza, że nie musi kupować browaru, by napić się piwa. Operatorzy komórkowi coraz bardziej jednak potrzebują aktywów stacjonarnych — do świadczenia lukratywnych usług teleinformatycznych ICT i budowy sieci LTE, która też wymaga dostępu do światłowodów. T-Mobile, konkurent Polkomtela, kupił niedawno GTS, co zapewniło mu dostęp do sieci stacjonarnej.
Chętni kręcą nosem
Firmy zainteresowane kupnem aktywów telekomunikacyjnych PKP mają czas na składanie ofert do 19 listopada. Część potencjalnych kupców zwraca uwagę, że TK Telekom nie rozwiązał wszystkich problemów.
— Nieuporządkowany jest system ewidencji sieci telekomunikacyjnej, tzw. paszportyzacja. Położona wzdłuż torów sieć telekomunikacyjna ucierpiała na tej lokalizacji i duża część nadaje się do remontu. Nierozwiązane są też kwestie służebności [przesyłu czy nieruchomości — red.] — mówi przedstawiciel jednego z potencjalnych oferentów. PKP uspokaja.
— Paszportyzacja sieci światłowodowej jest już mocno zaawansowana, a rezultaty tego procesu pozwolą na dalszą optymalizację operacyjną poprzez m.in. outsourcing utrzymania i lepsze gospodarowanie zasobami. Spółka modernizuje również sieć telekomunikacyjną, dużą jej część wymieniła na nową. Pracujemy też nad ustanowieniem służebności przesyłu na nieruchomościach, na których znajduje się infrastruktura telekomunikacyjna, by operator w przyszłości nie ponosił kosztów z tego tytułu — mówi Jacek Leonkiewicz, dyrektor zarządzający PKP ds. prywatyzacji i nadzoru.
Światowe tuzy
Sporo chętnych przyciągnie też sprzedaż PKP Energetyka (znacznie mniej zaawansowana).Spółka ma ogólnopolską sieć dystrybucji energii. Ceny jej usług są ustalane przez regulatora, co jest atrakcyjne dla niektórych funduszy inwestycyjnych, głównie infrastrukturalnych. Dlatego lista zainteresowanych zakupem spółki, wycenianej na co najmniej 700 mln zł, jest długa — od funduszu Marguerite, poprzez Macquarie, Eiser Infrastructure, CEE Equity Partners, Infracapital, po takie giganty jak KKR. PKP Energetyka przyjrzą się też PGE, Tauron, Energa czy Enea. Ta spółka również budzi mieszane uczucia. Potencjalni nabywcy narzekają na silne związki zawodowe, które mogą storpedować sprzedaż albo znacznie zwiększyć jej koszt ze względu na potencjalnie wysokie odprawy.
— Związki zawodowe są informowane na bieżąco o procesie prywatyzacji — podobnie jak wszyscy pracownicy, którzy otrzymują informacje kanałami komunikacji wewnętrznej — mówi Tadeusz Skobel, prezes PKP Energetyka. Wpływy ze sprzedaży aktywów PKP zamierzają przeznaczyć spłatę ponad 1 mld zł długu. Sprzedaż TK Telekom grupa chce zakończyć na przełomie drugiego i trzeciego kwartału 2015 r. Wcześniej, w pierwszym kwartale, wpuści inwestorów na due diligence do PKP Energetyka.