Na zakupowy szczyt, regularnie występujący w końcówce roku, przygotowują się nie tylko sklepy i kurierzy, ale też np. firmy oferujące technologie dla rynku e-commerce. Notowany na GPW Vercom – dostawca narzędzi do komunikacji z konsumentami, m.in. poprzez mejle, esemesy i powiadomienia push – w IV kw. zawsze ma rekordowe obroty, bo w tym okresie jego klienci częściej komunikują się z konsumentami.
– Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji makroekonomicznej, niemniej komunikacja elektroniczna jest dziś fundamentem działania biznesu każdego naszego klienta. Ponadto jako grupa jesteśmy dziś w zupełnie innym miejscu niż przed rokiem, jeśli chodzi o spektrum obsługiwanych branż i rynków – mówi Łukasz Szałaśnik, dyrektor finansowy Vercomu.
Spółka sprzedała akcje w pierwszej ofercie publicznej (IPO) w kwietniu 2021 r. po 45 zł, łącznie za 180 mln zł. Kurs w debiucie przekroczył 52 zł i utrzymał się na zbliżonym poziomie do listopada. Potem głównie spadał, a w ostatnich dniach wzrósł do ok. 34 zł, co daje ponad 0,7 mld zł kapitalizacji. Sobiesław Pająk, analityk DM BOŚ, w raporcie z 30 września obniżył cenę docelową dla Vercomu z 45,6 do 37,4 zł, podtrzymując rekomendację „kupuj”.
Przejęcia MailerLite’a popłaca
W II kw. Vercom zwiększył r/r przychody i zysk EBITDA mniej więcej o jedną trzecią, odpowiednio do: 53,4 mln zł i 10,8 mln zł. O ile sprzedaż okazała się tylko o 1,8 proc. wyższa od konsensu prognoz analityków według PAP, o tyle EBITDA przekroczyła go aż o 23 proc. Niższy od konsensu i w ujęciu r/r był tylko zysk netto - wyniósł 4,8 mln zł. Raport za miniony kwartał ma się ukazać 16 listopada.
– Historycznie wynik w III kw. był u nas podobny jak w II kw. i nie ma przesłanek, by w tym roku było inaczej, pomijając pierwszą pełną konsolidację z MailerLitem, która spowoduje duży wzrost skali – stwierdza Łukasz Szałaśnik.
Zajmującą się komunikacją mejlową spółkę Vercom przejął pod koniec kwietnia. To jedna z największych zagranicznych akwizycji przeprowadzonych przez polskie firmy w tym roku. Kupujący zapłacił 84,1 mln EUR (wówczas ok. 400 mln zł), z czego 54,1 mln EUR w gotówce, a 30 mln EUR w akcjach.
– Przejęliśmy firmę, której dynamika wzrostu przychodów przekracza 30 proc. Nie musimy więc podkręcać tempa, by transakcja nabrała ekonomicznego sensu – wystarczy utrzymać obecne, co na razie się udaje. Dodatkowo dzięki MailerLite’owi dotarliśmy do nowej grupy klientów: prywatnych przedsiębiorców i małych firm. Obsługujemy już pełne spektrum – mówi Łukasz Szałaśnik.
Spółka zdobyła dzięki transakcji 41,5 tys. klientów w 180 krajach. Kolejnym krokiem będzie dotarcie do nich z ofertą dotyczącą pozostałych kanałów komunikacji, dostosowaną do potrzeb małych firm, pod rozpoznawalną globalnie marką MailerLite.
– Wprowadziliśmy już pilotaż dla kanału SMS. Pełnoskalowe wdrożenie to zadanie na lata, ale pierwsze efekty komercyjne powinniśmy uzyskać już w 2023 r. – informuje menedżer.
Tylu klientów ma Vercom w 180 krajach…
…tylu pracowników zatrudnia w 30 lokalizacjach, m.in. w Stanach Zjednoczonych i Indiach…
…a co najmniej taki odsetek przychodów uzyskuje z USA i Europy Zachodniej.

Swoje dołoży Oxylion
MailerLite to niejedyna akwizycja Vercomu w ostatnim czasie. W lipcu 2021 r. za prawie 40 mln zł przejął dwie spółki: PushPushGo (9,4 mln zł za 67,4 proc. udziałów) i FreshMail (27,8 mln zł plus maksymalnie 2 mln zł premii wynikowej za 100 proc.). W czerwcu 2022 r. natomiast Vercom odkupił od swojego największego akcjonariusza (R22 ma 50 proc. akcji) za 28 mln zł (płatne akcjami) firmę Oxylion, oferującą m.in. zarządzanie contact center i masową komunikację w kanale głosowym.
– Przejęcie Oxyliona wynikało z perspektyw rozwoju usług głosowych. Dotychczas jego znaczenie na rynku lokalnym było stosunkowo nieduże – głównie z powodów regulacyjnych – ale w międzynarodowym ujęciu ten kanał może nam zapewnić znaczące źródło przychodów. Musieliśmy jednak wyznaczyć priorytety, a najważniejsza jest dla nas pełna integracja z MailerLitem. Wciąż wkomponowujemy też w grupę FreshMaila i PushPushGo, by uzyskać z ich przejęcia maksymalne korzyści – komentuje Łukasz Szałaśnik.
Podkreśla, że firma na pewno skorzysta z dodatkowej opcji wzrostu w postaci rozwoju kanału głosowego, ale się z tym nie spieszy.
– Oxylion to spółka generująca powtarzalne przepływy pieniężne. Dołoży nam rocznie kilka milionów złotych zysku EBITDA, który pomoże nam rozwijać biznes – podsumowuje dyrektor finansowy Vercomu.

W wynikach za III kw. będzie po raz pierwszy widoczny istotny wpływ ostatnich przejęć Vercomu – wstępnie szacuję, że MailerLite dołoży ok. 18,5 mln zł przychodów i ok. 4,2 mln zł EBITDA, a Oxylion odpowiednio: ponad 3 mln zł i ok. 1 mln zł. W przypadku pozostałej części biznesu spółki zakładam, że III kw. był pod względem dynamiki podobny do drugiego – może nieco słabszy z powodu sezonowości, czyli ograniczonej wysyłki komunikatów przez firmy podczas wakacji.
Sądzę, że IV kw. będzie w perspektywie całego roku standardowo najlepszy, choć dynamika może się zmniejszyć, bo rynkowi e-commerce ciężko utrzymać wysokie tempo osiągnięte po wybuchu pandemii, co dodatkowo utrudnia sytuacja makroekonomiczna.
Mimo to sygnały płynące ze spółek nie są tak pesymistyczne, jak można by się spodziewać: Allegro obserwuje wzrost dynamiki GMV [wartość towarów sprzedanych na platformie - red.], a LPP nie dostrzegło zachowawczości konsumentów w sezonie powrotu do szkoły i jest zadowolone ze sprzedaży. Pamiętajmy, że budżety domowe są wspierane wakacjami kredytowymi, a znacznie wyższe rachunki za prąd i gaz dopiero się pojawią. To sprawia, że konsumenci wciąż mają co wydawać.